Wpis z mikrobloga

#ameryka środkowa | #honduras z plecakiem

Od prawie dwóch tygodni zwiedzam Honduras, jestem nad jeziorem Lago de Yajoa i wczoraj zwiedzałem lokalną plantację kawy, kakao i bananów. Nie spodziewałem się cudów ale okazało się, że miejsce było całkiem spoko.
Mnóstwo potężnych drzew, różne ptaki - w tym take tukany, których nie widziałem z bliska ale słyszałem bardzo dobrze. Wydają one bardzo charakterystyczne dźwięki.
Spacerując po ogromnym terenie nie spotkaliśmy nikogo przez prawie 4 godziny. Lepiej być nie mogło.
Mamy tutaj kawoszy? Podobno kawa z Hondurasu jest zajebista.
Jutro ruszam do kolonialnego miasta Comayagua. Relacja wkrótce.

PS. Udało mi się w końcu wypłacić pieniądze. Lokalne bankomaty mimo iż reklamują się jako miejscówka Visa nie akceptują takich kart. Na całe szczęście miałem jeszcze MasterCard z Revoluta to udało się wypłacić hajs i ruszamy dalej.

Fajny ten Honduras. Czasem mam wrażenie, że nie ma tu innych turystów, innych gringo.
_________________

Aktualnie jestem w trakcie 10 miesięcznej podróży po Ameryce Środkowej. Do tej pory odwiedziłem Dominikanę, Meksyk, Gwatemalę i teraz jestem w Hondurasie.

Moją podróż można śledzić:
Na wykopie pod tagiem #wieczniewolni
YouTube - https://www.youtube.com/c/wieczniewolni/
Instagram - https://www.instagram.com/wieczniewolni

#podroze #turystyka #ciekawostki #zainteresowania #podrozujzwykopem #turysta #podroznik #swiat #ameryka
ziolo22 - #ameryka środkowa | #Honduras z plecakiem

Od prawie dwóch tygodni zwiedz...

źródło: comment_1642225451IMdnRiaZjjiZtIQCI97Rss.jpg

Pobierz
  • 30