Wpis z mikrobloga

@Kanusz_Morwin_Jikke: byl potezne nerwy. Tutaj 90% ekspertów wieszczylo dalsze spadki co najmniej do czerwca srali na tagu ze to odbicie zdechlego kota. Takze względu wnioskuje, ze wtedy w marcu malo kto sie zaladowal. Ja obkupilem sie za wszystko co mialem wolnego a akcje oczywiście stare przettzymalem, ale pamietam ze bylem w zdecydowanej mniejszosci pisząc o tym, ze juz pora sie ladowac na poklad bo niektore wyceny juz chyba koniec swiata uwzglednialy
@Kanusz_Morwin_Jikke: fajnie było, giełdą zacząłem się bawić końcem 2019 więc krach 2020 był idealnym momentem na wejście, uznałem, że skoro się wszystko #!$%@? to i gotówka będzie niepotrzebna więc nie bolało tak bardzo, tym bardziej, że nie miałem problemu z pracą itd, chociaż to była szybka lekcja jak z dnia na dzień spadało po 10% i ciągle uśredniałem xD finalnie zarobiłem całkiem niezły hajs i to na bezpiecznych spółach, a później