Wpis z mikrobloga

  • 2
@xblackwidowx surfburger, mały, drogi, taki sobie burger a ludzie swiruja jakby to było coś niesamowitego. A manekin to takie wielkie XD kolejki ogromne, ceny też, tak samo czas oczekiwania na danie, a naleśniki ok, ale tak czy siak nie warte czekania.
  • Odpowiedz
  • 0
@xblackwidowx wątpię by miało na prawdziwym cieście francuskim, który jest oryginalnie z masła. Większość pewnie robi z tego gówna go jest zrobione na oleju palmowym
  • Odpowiedz
@GwachQar: z zahirem raczej chodzi o to, że są tanie i zawsze smakują tak samo, niezależnie od tego gdzie się pójdzie. Jadłem w Gdyni, Łodzi, Piotrkowie i wszędzie jest tak samo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
surfburger, mały, drogi, taki sobie burger a ludzie swiruja jakby to było coś niesamowitego. A manekin to takie wielkie XD kolejki ogromne, ceny też, tak samo czas oczekiwania na danie, a naleśniki ok, ale tak czy siak nie warte czekania.


@Jabco: Każdy ma swoje gusta, ale dla mnie najlepszy jaki jadłem w Trójmieście ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chociaż czasem w niektórych lokalizacjach wychodzą im jakieś nijakie, to
  • Odpowiedz
Ja mogę dopisać Bobby Burger. Burgery bardzo średnie, drogie a w środku często tłumy. Ale to było z kilka lat temu więc może się poprawili ale wątpię bo zazwyczaj z czasem jest albo bez zmian albo coraz gorzej.


@derek25: Bobby to najgorsza sieciówka z jakiej jadłem xD Ceny 2x takie jak w maku, a dostałem czerstwą zimną bułę. W sumie nigdzie indziej nie jadłem gorszych burgerów. Już pomijam fakt, że ich
  • Odpowiedz
@derek25: jeśli chodzi i burgery to dla mnie nieporozumieniem jest Pasibus. Kilka razy jadłem i za kazdym razem było kiepsko i drogo, kolejny raz nie wrócę. Jest pełno burgerowni i nie wiem skąd ten zachwyt średnim Pasibusem.
  • Odpowiedz
jadlem w mandu i pierogi były obrzydliwe wedlug mnie, ale kazdy ma swój gust. Jeszcze te typiary co gniotą ciasto i kazdy to widzi xD nigdy nie kumam dlaczego tak


@JezusChrystuz: W niektórych knajpach tak jest, że widać kuchnię, daje to ludziom pewną "kontrolę" nad tym, co robią kucharze, czy nie odwalają czegoś. No, ja tam się nigdy nie gapiłem. Z czterech dań jakie u nich zamówiłem wszystkie były super.
  • Odpowiedz
jeśli chodzi i burgery to dla mnie nieporozumieniem jest Pasibus. Kilka razy jadłem i za kazdym razem było kiepsko i drogo, kolejny raz nie wrócę. Jest pełno burgerowni i nie wiem skąd ten zachwyt średnim Pasibusem.


@MariuszLowKick: Dla mnie pasibus jest skreślony po akcji z początku pandemii. Podczas gdy wszystkie knajpy przerzucały się na dowóz i wołały by wspierać zamawiając (co było spoko opcją) tak Pasibus uznał, że zamykają wszystkie lokale
  • Odpowiedz
@Jabco: Próbowałem, był ok, ale bez fajerwerków. Teraz to już akurat bardzo rzadko burgery zamawiam, a Surfa mam pod nosem, więc pewnie nie będę nic innego próbował ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wolę jakoś samemu zrobić burgera w domu, bo odkryłem fajnego dostawcę mięska na Zielonym Rynku, a resztę mogę sobie sam skomponować jak tylko zechcę. A roboty akurat przy tym bardzo mało.
  • Odpowiedz
@derek25: W PH od dawna nie widziałem kolejek, ale też nie jadłem od 3 lat. Całkiem spoko było, generalnie rzeczywiście ceny były wysokie, ale pizze były bardzo zapychające, więc jednak było warto, bo więcej osób się najadało jednym plackiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Jabco: Nie widzę ich na Googlu, ale generalnie jest to stoisko na lewo od tego bardzo okupowanego z serami. Takie niby zwykłe stoisko z mięsiwem, czasem się robią małe kolejki. Zazwyczaj też mają jajka na zewnątrz, po tym też można poznać. Sam sklep z serami też polecam (no ciekawe skąd tak zawsze takie kolejki xD) jakbyś jeszcze nie znał.
  • Odpowiedz