Wpis z mikrobloga

@Profil_Internetowy: gościu sam nic nie rozumiesz, masz ciekawostkę kulinarną i marudzisz.
W Peru idziesz do dowolnego marketu Super6, mówisz "Buenos días, me gustaría comprar el Jajano" i dostaniesz taki produkt, specjalnie przygotowany, poddany specjalnej obróbce termicznej i przyprawiony.
A Polsce? W Polsce jak pójdziesz do sklepu to po pierwsze nikt nie zrozumie jak powiesz po Hiszpańsku, a po drugie to jajco dostaniesz, a nie el jajano, bo u nas nie ma