[sropo]

Philippe Pétain – marszałek Francji i bohater spod Verdun, zawierając 22 czerwca 1940 roku zawieszenie broni z III Rzeszą i stając na czele państwa Vichy, przeszedł do historii jako szwarccharakter, symbol zdrady i kolaboracji z Niemcami. Czy słusznie? A może Pétain zachował się jak na prawdziwego męża stanu przystało? Może należy żałować, że w Polsce zabrakło kogoś takiego jak on?

Link do znaleziska - Czy Polska potrzebowała swojego Pétaina?

Poniżej wołam osoby, które wyraziły chęć otrzymywania powiadomień o nowych wpisach. Jeśli ktoś chciałby dopisać się do listy, proszę o zostawienie plusa przy przeznaczonym do tego komentarzu pod niniejszym wpisem. Zachęcam również do obserwacji pierwszego tagu, którym opatrzone zostało linkowane znalezisko (tag autorski - #historykon)
Zapraszam wszystkich do odwiedzenia i subskrybowania mojego kanału historycznego na YT ➡️Andrzej Włusek - Historia poza horyzont
Jeśli podobają się Tobie się moje filmy i uważasz, że powinienem rozwijać dalej kanał to zostań moim patronem na patronite ➡️ który znajdziesz TUTAJ. Ewentualnie możesz postawić mi TUTAJ kawę ;)

Dodatkowe Tagi: #qualitycontent #ciekawostkihistoryczne #zwyczaje #swiat #liganauki #swiatnauki #zainteresowania #wojna #wojsko #polska #francja

[S.....8]

@sropo: Francuzi dla Niemcow nie byli podludzmi do likwidacji. My owszem.

[KochanekAdmina]

Petain bohaterem xd

@jalop: Wykorzystał sytuacje do maksimum, chroniąc obywateli swojego kraju. Francja bardzo zgrabnie przeszła przez II Wojnę Światową z pozycji mocnej przegranej. Rząd Vichy był w sumie bezużyteczny i przy pierwszej okazji dołączył do aliantów xD

[prawda_w_moskwie]

@sropo: dobre sobie. niemcy mogli "dogadywać się" z petainem i jego francuzami - równymi sobie ludźmi, a nie z podludźmi ze wschodu przeznaczonymi do zniewolenia, eksploatacji i eksterminacji.

[a.....e]

Francuzi dla Niemcow nie byli podludzmi do likwidacji. My owszem.

@Sheppard28: w 34 podpisywaliśmy wspólne deklaracje, a później Hitler pojechał do Polski na pogrzeb i zasiadał w honorowym miejscu. Propaganda "podludzi" weszła dopiero później i mogło jej wcale nie być, gdybyśmy się dogadali jak francuzi.

[jPaolo2]

gdybyśmy się dogadali jak francuzi.

@apee: czyli wykastrowane państwo-marionetka? Stalin to chociaż Śląsk dał.

[picasssss1]

@jPaolo2: Deal gdzie można uratować 6 mln obywateli chyba nie byłby taki zły, ziemia to ziemia. Sytuacja polityczna się zmienia, a martwych obywateli nie wskrzesisz.

[jPaolo2]

@picasssss1: Jako marionetka, i tak byśmy przelewali krew, tyle że za szwabów walcząc z Sajuzem

[picasssss1]

@jPaolo2: tego nie wiesz, polecam poczytać "dzienniki gebelsa" możesz się zdziwić jak odnosili się Niemcy do Polaków, i kiedy to się zmieniło.

[Francisco_dAnconia]

@jPaolo2: Akurat z czerwonymi walczylibyśmy w interesie całej Europy, w tym naszym.

[jPaolo2]

@picasssss1: wiem jak traktowali innych "sojuszników" jak Słowację, czy Chorwację.

[Ptrg]

@apee:

a później Hitler pojechał do Polski na pogrzeb i zasiadał w honorowym miejscu.

Kogo pogrzeb?

[a.....e]

@Ptrg: Piłsudskiego

[Ptrg]

@apee: To nie jest zdjęcie z pogrzebu Piłsudskiego.

[a.....e]

@Ptrg: masz rację, oni zrobili imprezę u siebie

[Ptrg]

@apee: W Polsce, wraz z delegacją, był Goring.

[jPaolo2]

@Francisco_dAnconia: równie dobrze możnaby w ten sposób uzasadniać dobrowolne przyłączenie się do Kraju Rad w ramach walki z naziznem ¯\_(ツ)_/¯

[S.....8]

@apee: byla caly czas. Hitler wczesniej po prostu nie byl gotowy do wojny z Polska i Zachodem. To nie jest tak, ze Wehrmacht od przejecia wladzy przez Hitlera byl potega. Jeszcze w 35-7 obskoczyliby #!$%@? od Polaków jakby zaatakowali.

[BrockLanders]

Francuzi dla Niemcow nie byli podludzmi do likwidacji. My owszem.

@Sheppard28:

dobre sobie. niemcy mogli "dogadywać się" z petainem i jego francuzami - równymi sobie ludźmi, a nie z podludźmi ze wschodu przeznaczonymi do zniewolenia, eksploatacji i eksterminacji.

@prawda_w_moskwie:

lol

Jesteście przesiąknięci dekadami sloganów historycznych i typowym ocenianiem historii z perspektywy dzisiejszej, zamiast ówczesnej. W 1934-1938 nie było "na poważnie" mowy o jakichś podludziach (#!$%@?ę od wysrywu, jakim była książka

[prawda_w_moskwie]

@BrockLanders: ale mówimy o tym czy "Polska potrzebowała swojego Petaina" w kontekście 1940, zawieszenia broni i Vichy.
A w 1940 to już po ptakach, droga na pełnej w stronę Lebensraum, Generalplan Ost i nie wierzę że międzywojenne dyplomatyczne uprzejmości miałyby jeszcze jakiekolwiek znaczenie. O przedwojennym przygotowaniu do Intelligenzaktion już nawet nie wspominam. Nie było szans na "polskie Vichy" i tyle, nie z taką relacją okupant-okupowany której do francuskiej sytuacji nie da