Aktywne Wpisy
Javert_012824 +165
Sytuacja z Lęborka. Kto według was jest winnym tego incydentu?
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
Zaczytanaa +51
Do jakiego kraju chcielibyście wyemigrować/urodzić się i dlaczego akurat tam? U mnie w sercu niezmiennie od kilku lat Islandia - brak upałów, czyste powietrze, piękne krajobrazy i kolor niebieski na fladze
W każdym razie prócz #tinder i #badoo, a zgłaszaniem się do TV, to ciekawą opcją byłaby taka wyważona i pewnie takie istnieją "na rynku" w postaci
https://datingranking.net/pl/dc-matchmaking-przedstawia-zaangazowanie-singli-dostarcza-informacje-do-ulatwienia-randkowania/
Z takiego Sci-Fi, że np. Sztuczna Inteligencja mogłaby szukać partnerów życiowych, to odcinek Black Mirror przedstawił dość ciekawą koncepcję:
https://en.wikipedia.org/wiki/Hang_the_DJ
Tylko tutaj serio należałoby sprzedać swoją prywatność algorytmowi.
@Zerero: benefitem z parowania się nie jest tylko przekazywanie genów, a najzwyklejsze wzajemne poleganie na sobie, chociażby aby podzielić obowiązki, czy aby łatwiej osiągać wspólne cele
Z innymi osobami zawieracie jakieś takie umowy np. pomagania sobie w chorobie ze składnikiem np. jakiegoś wzajemnego nocnego czuwania, aby jak najlepiej wykorzystać "zasoby" i czas.
Jednak znowu raczej ludzie swoje sprawy intymne (czy słabości) wolą udostępniać osobom, z
@Zerero: niby tak, tylko wtedy np. rodziny (czyli też geny i biochemia oraz narzut strategii pochodzących ze składnika cywilizacyjnego) odgrywają jakąś funkcję przy aranżacji w ramach pertraktacji/dyskusji i wzajemnego obwąchiwania się "starszyzny".
Co ciekawe - wtedy też więcej niż 2 osoby się obwą#!$%@? xD Tylko geny 4x osób, jeżeli np. rodzice by decydowali, lub nawet większej
Osiągając taki punkt przełamania osiągnięć w życiu, to chyba jednak naturalnie przychodzi chęć przekazania tego komuś zaufanemu/kumatemu/podobnemu, czyli zazwyczaj potomkowi (ale niekoniecznie - może to być też np. "uczeń", czy "wychowanek"), potem mamy efekt kuli śnieżnej i fundament założyciela ewoluuje i się rozprzestrzenia, a także przenika na różne poziomy abstrakcji (w
Atrybucja tym samym jest przyczyną tego, że języki świata mają "rzeczowniki"/"przymiotniki"/"czasowniki".
Czyli funkcją celu "istnienia" jest wynajdywanie konstruktów dążących do rozrostu, a nie do kurczenia, i z określonym (i nazwanym) "początkiem" (uchytem/zaczepieniem), niczym w wektorze, co przelewa się na inne warstwy rzeczywistości/życia, niczym we fraktalu.
Im większa złożoność/zależność
Też pasują tutaj słowa zawiłość/zaciemnienie/skrycie/redundancja/odporność.
Czyli istotą istnienia czegokolwiek jest osiągniecie nieskończoności przez pewien jego zadany początek/korzeń.
===
➡️ Dlatego np. wirusy jako wirusy nigdy nie będą trwać wiecznie, bo gdy braknie im nośnika, to zniknął, czyli najprawdopodobniej wirusy są tymi elementami świata, które próbują się prześlizgnąć do "silniejszej" idei, czyli DNA.
a co ciekawe same z siebie powstały jako niedoskonałość procesu replikacji.
A przy okazji trwania procesu uodporniania na zniknięcie, to rozrywką lub elementem wzmacniającym/przyspieszającym uodpornianie na zniknięcie, to może być poszukiwanie owego początku/korzenia, aby jeszcze lepiej go "ochronić" przez dostosowywanie parametrów "początków pośrednich".
https://en.wikipedia.org/wiki/Backpropagation