Wpis z mikrobloga

@prawiedobrze: W socjalistycznym raju, gdzie bogactwo określa się od przychodu, a nie posiadanego majątku (tak jest na całym świecie, bo bogate elity wmówiły tępemu plebsowi, że bogaty jest ten co pracuje i zarabia, a nie ten, który spija śmietankę - coś jak z komunistycznym szampanem będącym napojem ludu pitym ustami jego przedstawicieli)