Wpis z mikrobloga

@bizancjo: NIC. Przecież wiedzą, że czekasz na to M2 jak na spełnienie marzeń więc deweloper ma gdzieś Twoje zdanie. Najwyżej ci powie, że za pół roku ci odda mieszkanie i tyle. A Ty się zgodzisz. A tak serio, to możesz się nie zgodzić i wymagać tego, co chcesz
Przecież wiedzą, że czekasz na to M2 jak na spełnienie marzeń


@milvanb: Akurat pudło, mam gdzie mieszkać i wyjebongo w ten kwadrat. Jestem bardziej ciekaw od strony prawnej co w takiej sytuacji, skoro twierdzą, że po tamtej stronie nie dadzą rady tego zrobić, a tak było w planie.
@bizancjo: no przeciez jak się nie mieści to co zrobią, zostawią ci kabel z dziurą w ścianie i drzwi zamontują jak w projekcie i sam sobie zrobisz z tym co chcesz czyli przekujesz ten kabel dookoła drzwi tak jak ci teraz sugerują...
@bizancjo: W najgorszym wypadku - rozwiązanie umowy deweloperskiej. Ale możliwe też, że jeżeli się nie zgodzisz, to będą kombinować tak, by było dobrze, albo zaproponują inne rozwiązanie niż to najprostsze dla nich...

Nie zawsze trzeba się na wszystko zgadzać i iść deweloperowi na rękę, ale musisz się też zastanowić, czy w ogóle warto jest się kłócić i szarpać. Jeżeli ta zmiana Ci nie przeszkadza, to co szkodzi ustąpić? Ale jeżeli masz