Wpis z mikrobloga

@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta: sranie w banie, pociąg seksualny, a związek to dwie różne sprawy. To, że się kogoś kocha, to nie znaczy, że nie może Ci się fizycznie podobać inna osoba, a Twoja partnerka/Twój partner automatycznie staje się jedynym ideałem piękna. To wręcz psuje związek, jeśli partnerka/partner się zapuści, a u drugiej strony narasta frustracja seksualna i nikt nic z tym nie robi "bo związek i proszę się pocałować". W związku można
  • Odpowiedz
@Minieri: Możesz wyjaśnić o co chodzi w tym wpisie, co cię tak zachwyciło? Jakby faceta spytać o s--s z modelką to też by przecież odpowiedział twierdząco. To że ktoś jest w związku nie wpływa przecież na jego fizjologię i pociąg seksualny.

No bo chyba nie założyłeś, że twierdzącą odpowiedź oznacza p0lke gotową z miejsca zdradzić męża z latynosem? xD
Wyjaśnij mi proszę co cię tak podnieciło.
  • Odpowiedz
@Elaviart: Skąd stwierdzenie że coś mnie podnieciło? Powtarzam po raz kolejny - jestem singlem i dobrze mi z tym, ale nigdy żadnej ze swoich ex bym nie obraził stwierdzeniem że marzę o latynosce xD Doskonale rozumiem że fantazja seksualna pozostaje tylko fantazją, ale tylko dopóki się jej nie wypowie co zrobiła bohaterka programu. Mężatka. Mąż w domu siedzi bo nie chciał brać udziału w tej bzdurze.
  • Odpowiedz
@Minieri: Ale gdzie tu obraza dla partnera? Przecież laska nie opowiadała sama z siebie jak to marzy by się r----ć z latynosami za plecami męża xD Odpowiedziała twierdząco na pytanie, na które twierdząco odpowiedziałaby każda zdrowa kobieta, jeśli byłaby szczera. Tak samo każdy zdrowy facet przy analogicznym pytaniu.
Musiałeś być w strasznie infantylnych, płytkich związkach, jeśli na podstawie doświadczeń doszukałeś się tu czegoś obraźliwego dla partnera.

fantazja seksualna pozostaje tylko fantazją, ale tylko dopóki się jej nie wypowie

Co xD Zdrowi ludzie w zdrowych związkach normalnie o takich rzeczach
  • Odpowiedz
@KarmazynowyAstrofizyk: mylisz pojęcia. Mowa o fantazjach seksualnych, a nie fizycznej atrakcyjności. To, że ktoś wydaje się atrakcyjny fizycznie nie oznacza równocześnie fantazji seksualnych związanych z tą osobą.

To wręcz psuje związek, jeśli partnerka/partner się zapuści, a u drugiej strony narasta frustracja seksualna i nikt nic z tym nie robi "bo związek i proszę się pocałować".


Przecież nie mówię, że tak nie jest. Warto o siebie dbać, zdecydowanie. Warto starać się podobać
  • Odpowiedz
Oglądałem ten program. W amerykańskiej wersji to wszystko było bardziej dla beki, na zasadzie i podglądałeś stającego psa. A w Polskiej wersji pierwszy pytanie na rozgrzewkę to, czy zdradziłeś żonę.
  • Odpowiedz
@Minieri: przykro się na to patrzy, gdy uświadomimy sobie, że w głowie większości dziewczyn, kobiet w tym kraju, patrząc na skalę, jest to prawdą - zapewne masz wokół siebie kilka znajomych kobiet, koleżanek z pracy czy szkoły wiadomo, że jest sporo, ale są też siostry, mamy, ciocie, babcie, kuzynki, dziewczyny, które Wam się podobały albo z którymi jesteście... statystyka.
  • Odpowiedz
Jeszcze jak! Różnica jest taka że jestem singlem i nie przyznaję się do nawet fantazyjnej zdrady.


@Minieri: Trochę dystansu xD To, że powiesz partnerce, że jakaś aktorka to fajna d--a, to nie znaczy, że zaraz ją opuścisz, nie kochasz jej i w ogóle. Ja ze swoją regularnie komentuję jakichś piłkarzy, aktorki xD
  • Odpowiedz
wykopki: XD BEKA BO BABA, WIECIE P0LKA, MA FANTAZJE O SEKSIE Z LATYNOSEM
również wykopki: O K---A ALE KOREANKA / JAPONKA / JULECZKA
  • Odpowiedz