Wpis z mikrobloga

@MehowM: Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm… Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec,
lajtowe podejście do handlu cipą jest wyznacznikiem sukcesu?

@MFDOOMALLCAPS:
Nie odróżniasz sukcesu od zaradności. Mieszasz systemy walutowe. Sukces ma na imię łysy.
A Zaradny jest łysy.
To proste, nie ma się nad czym zastanawiać.( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli żadna normalna kobieta w Polsce na ciebie nie spojrzy i nawet kiedy się z jakąś już umówisz to prawdopodobnie będzie się z ciebie śmiała, ze jesteś dzbanem, karykaturą człowieka