Wpis z mikrobloga

@cherrz: pierwsze co to dyrektor w big4 mi pokazywal żeby nigdy kabla nie dotykać, bo gdy jest zwilżony to się może spalic. Ajfoniarz od premiery pierwszego szitfona. Druga sprawa ze mam już trzeci iPhone, był 6, 8 i teraz xr. Każdy ma taki problem ze nie wystarczy wpiąć kabel, trzeba się dziesięć razy upewnić ze laduje.

I wczoraj tego któryś raz nie zrobiłem, podpiąłem i myślałem ze ok a telefon pusty.
Dodam ze to sa fabrycznie nowe telefony i kable trzymane na biurku i w szafce, a nie jakieś bojowe Egzemplarze bywajace na plażach, festiwalach itp itp. kable sa świeże, nie sa polamane. Sockety tak samo, mowie telefon z szafki, nawet nie bywa w kieszeni ani poza gabinetem

Skad oni w ogóle wzieli pomysł żeby styki były na wierzchu w wtyczce, przecież to jest idiotyzm


@programista15cm: identyczny problem juz z trzecim ajfonem.