Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zastanawiam się czy coś ze mną jest nie tak, czy o ki #!$%@? chodzi, bo w życiu spotkały mnie 3 identyczne sytuacje.

Jestem przeciętnym chłopakiem (170cm/70kg), trochę towarzyskim i jak chyba każdy mężczyzna w życiu miewałem takie okresy, że związek zaproponowałbym i drzewu, gdyby tylko wyraziło wolę (taki był ze mnie ♯przegryw), natomiast zdarzyło mi się poznać wiele dziewczyn, które wyrażały mną wyraźne zainteresowanie, samej będąc w związku.

1) Koleżanka z akademika, przyszła niby tylko na chwilę robić jakiś projekt, ale skończyło się tak, że się upiliśmy i wylądowaliśmy razem w łóżku (bez seksu), po prostu zasnęła na mojej klatce i poprosiła żebym obudził ją o trzeciej w nocy, bo ma pociąg [jak się później okazało jechała z chłopakiem na jakiś wyjazd xD]
2) Koleżanka ze studiów, była moim regularnym gościem, gdy tylko kolega z pokoju wyjeżdżał, ona wpadała na netflixa i spędzaliśmy miłe wieczory, ale bez intymnych relacji, z wyjątkiem może przytulania [od jej znajomych dowiedziałem się, że ma chłopaka, tylko również to ukrywa]
3) Koleżanka kolegi, poznana na jakiejś domówce, tu bez ekscesów, wyrwałem lachona na domówce, podczas wspólnych gier siedziała mi na kolanach, dawała sie ciągnąć za włosy (żebym powiedział jej coś na ucho), pozwalała masować sobie brzuch pod koszulką, no ale jak się pewnie domyślacie, miala chłopaka, o którym powiedziała mi jadąc nocnym i w ostatnim momencie rezygnując z wstąpienia do mnie na kontynuowanie relacji
4) Babla poznana na #tinder, romansowaliśmy kilka dobrych tygodni, zapewniała mnie że szuka bratniej duszy, etc, wyraźnie cisnęła na spotkanie aż w końcu kontakt się urwał. Po jakimś czasię się do mnie odezwała z pytaniem co tam słychać, że tęskni i w ogóle, pogadaliśmy kilka dni i widzę wiadomość od jakiegoś typa, jak się okazało (tu nie zgadniecie) jej chłopaka, który prosił mnie żebym przestał do niej pisać, bo zdążyli się już o mnie kilka razy pokłócić.

Suma sumarum fatum mnie opuściło i znalazłem tę jedyną, ale zastanawiam się co mogło być wielokrotną przyczyną przejawiania się takich sytuacji. Mam raczej więcej koleżanek niż kolegów i one zawsze powtarzały mi, że jestem ich nalepszą psiapsią, mam twarz ponoć budzącą zaufanie, no ale czy to jest powód do w/w zachowań kobiet?
Ja ich nie rozumiem

#pytanie #zwiazki #rozowepaski #rozowypasek #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61c330a5ddfc93000ae0cd6e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: > tu bez ekscesów, wyrwałem lachona na domówce
Z tych dziewczyn żadnej nie wyrwałeś xd Wyobraziłeś sobie coś abstrakcyjnego, a prawda jest taka że one od początku nic nie chciały poważnego. Po prostu są typy dziewczyn którym nie przeszkadza gładzenie po rękach, nogach lub nawet cyckach, a są i takie które spłoszy byle dotyk w dłoń.
Odpowiadając na pytanie, nie jesteś w ich oczach facetem tylko "psiapsi" (czyli nie wzbudzasz