Aktywne Wpisy
![valhander](https://wykop.pl/cdn/c0834752/fd076eace416e82c4e33f83e60b1660a8a65faa15921bb82385b290bff1ae9fe,q60.jpg)
valhander +158
gram pierwszy raz >:]
#masseffect
#masseffect
![valhander - gram pierwszy raz >:]
#masseffect](https://wykop.pl/cdn/c3201142/aa268b3d248f7d1e3db30b7aa251a9cdd18f1a6706199a02e5eaff890af55c6b,w150.jpg?author=valhander&auth=13810197d984187402353623ed6cb1c4)
źródło: MassEffect1 2024-07-13 14-13-59
Pobierz![Riannon86](https://wykop.pl/cdn/c0834752/5db538ec052e443197dfa952d94c4f215cdc26b0afeff9e5ddc674aafc53487c,q60.png)
Riannon86 +155
Sprzątam w domowych książkach i znalazłam książkę kucharska prababci z 1889. Podsylam kilka stron. Gdyby ktoś chciał jakieś przepisy dajcie znać. #gruparatowaniapoziomu #gotujzwykopem #kuchnia #historia #ksiazki
![Riannon86 - Sprzątam w domowych książkach i znalazłam książkę kucharska prababci z 18...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/9edeab716e7e56d8c47cf863ad43c7b5f39fd55157e4fd166be9e7391836c0b2,w150.jpg?author=Riannon86&auth=bf562d625e47327c2bb3ad55a7d88980)
źródło: temp_file386745078654283589
Pobierz
#heheszki
#humorobrazkowy
źródło: comment_1640108708WKIMsURcr34FEtsYlVfaW3.jpg
PobierzKasjerka ich spławiła, że bez paragonu nie przyjmie ani jednej xD.
Trudni być obrotnym gówniakiem w tych czasach
Teraz to się dzieciakom w głowach poprzewracało: ajfony, balony, karuzele, duperele
A ja za dzieciaka miałem cegłę na sznurku i to był mój samochodzik
Wujek zbił mnie kablem od taczki, bo te cegły były na sarkofag babci...
To byli czasy...
Wszyscy należeliśmy do hord i łupiliśmy okolicę. Konin, Szczecin i Oslo stały w płomieniach. Bawiliśmy się też na budowach. Czasem kogoś przywaliła zbrojona płyta, a czasem nie. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka odcinała stopę i mówiła z uśmiechem, "masz, kurna, drugą, nie"? Nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Wiedziała, że wszyscy zginiemy. Nikt nie narzekał.
Z chorobami sezonowymi walczyła babcia. Do walki z gruźlicą, szkorbutem, nowotworem i polio służył mocz i mech. Lekarz u nas nie bywał. Chyba że u babci – po mocz i mech. Do lasu szliśmy, gdy mieliśmy na to ochotę. Jedliśmy jagody, na które wcześniej nasikały lisy i sarny. Jedliśmy muchomory sromotnikowe, na które defekowały chore na wściekliznę żubry i kuny. Nie mieliśmy hamburgerów – jedliśmy wilki. Nie mieliśmy czipsów – jedliśmy mrówki. Nie było wtedy coca-coli, była ślina niedźwiedzi. Była miesiączka żab. Nikt nie
@hhunter22: ja zawsze o takiej marzyłem. Z perspektywy czasu dobrze, że mi jej nie kupiono, bo dane na papierze się nie aktualizują xD
Komentarz usunięty przez autora