Wpis z mikrobloga

#!$%@?ło was. Na wydarzenie, na które bardzo chciałam się wybrać w PL wymagają pełnego szczepienia i aktualnego paszportu covidowego. Mam 2 dawki ze stycznia i przeterminowany paszport. Jakie to ma znaczenie, skoro i tak nie chronię innych ludzi przed zarażeniem ode mnie, jeśli jestem potencjalnie zarażona pomimo tego szczepienia. Samo to, że jednocześnie jest obowiązkowa rubryczka do zaznaczenia, że w przypadku wystąpienia u mnie objawów wywołanych przez covida nie mogę wziąć udziału w wydarzeniu xd co bardziej rozumiem niż ten pierwszy wymóg. Jak ktos chce siebie chronić to niech się w pełni zaszczepi, ale stwierdziłam, że po cholerę mam brać pierdyliard dawek, stwarzać iluzję popytu i dawać się bez sensu bogacić koncernom
- jak raz już chorowalam na covid w 2020, przed wszystkimi szczepieniami i bylo to typowe przeziębienie
- jak umieralność w mojej grupie wiekowej w PL to do tej pory od poczatku pandemii całe 0.13%.
- jak dbam o zdrowie jak tylko mogę, poprawiłam funkcjonowanie układu odpornościowego, pomimo choroby autoimmunologicznej cały 2021 jest w remisji, raptem 1 lekkie przeziębienie 4-dniowe mam na koncie w tym roku
- jak szczepienienie nie chroni mnie przed zarażeniem
- i nie chroni innych przed zarażeniem ode mnie
dlaczego państwo chce na mnie wymuszać bezsensowne szczepienie. Nie martwię się o ciężki przebieg choroby. Jak ktoś się martwi, niech się szczepi. Głupia miałam jeszcze nadzieję, ze w tym całym #!$%@? po zaszczepieniu się pierwotnie wymaganymi 2 dawkami zacznie cos ruszać w stronę normalności. Nic #!$%@? nie rusza.

#zalesie #koronawirus #gownowpis
  • 7
@KubaGold22 #!$%@? jak tak można. Od dnia 1. jest to cyrk na kółkach, dać złudną nadzieję, #!$%@? światełko w tunelu, by perfidnie to zabrać. Teraz zamieniło się to w osła goniącego marchewkę na wędce. Wszyscy wy, którzy macie nadzieję, że biorąc każdą dawkę zbliżacie się do końca tego cyrku, nie jesteście niczym innym jak tym osłem, co goni za nigdyniezbliżającą się marchewką. Ha tfu na ten basen gówna
@mikkeboss: Sorki, na samym certyfikacie nigdzie nie mam napisanej daty ważności, więc jak wystawiono mi skierowanie na dawkę przypominającą, myślałam, że automatycznie się przedawnia. Ale przeczytałam, że masz rację. Niestety nie rozwiązuje to mojego problemu, bo wydarzenie ma miejsce w czerwcu i do tego czasu cert nie będzie już ważny.