Wpis z mikrobloga

@rojasQ: 150 jeszcze w Old Blade Barbers, oczywiście terminy po Świętach. Ja będę niedługo jakieś mniej popularne miejscówki testował bo przegapiłem i wszędzie terminy albo po Świętach albo w nowym roku.

A co do cen. Generalnie byłem na fajnym szkoleniu o sprzedaży i typ wprost mówił, że jeżeli nie doniesie się ich teraz to przedsiębiorca jest frajerem ponieważ wszystko można nowym ładem i drożyzną wytłumaczyć. A, że kilku klientów zrezygnuje? Zysk
  • Odpowiedz
@rojasQ: ja teraz chodzę do Ukraińców w Mister Cut barber shop i strzygę łeb za 40 zł, efekt ten sam co w innych ferajnach XD a jeszcze wcześniej do WSB i bylo za darmo i tez dobrze strzygli.
  • Odpowiedz
ja płace 30 zł (samo strzyżenie) i mam włosy obcięte lepiej niż u tych waszych barberów po 100 zł


@JohnShelby: Pokaż fryzurę, kawalerze. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bardzo to śmieszny wątek, gdzie mirki nie mają pojęcia o tym, że za dobrze wykonaną usługę jednak trzeba zapłacić.
  • Odpowiedz
Ale tu wysyp sebów, którzy się golą maszynką u osiedlowej grażynki xD
Ja od kiedy odkryłem dobrego barbera to już nigdzie indziej nie chodzę. Co prawda ceny 2x mniejsze niż u Ferajny, ale to nie Warszawa, tylko Wrocław. Jest masa #!$%@? lokali, którzy tylko naciągają na kasę, ale akurat ktokolwiek, kto się trochę zna na strzyżeniu to zna dobrze Ferajnę, bo to chyba top topów w Polsce, więc ceny mnie nie zaskakują.
  • Odpowiedz
@rojasQ strzyżenie męskie 110 zł xD
Nie jestem cebulakiem ze wsi co mówi, że "łeee maszynką samemu się w domu można golić", ale każdy normalny fryzjer, nawet w dużym mieście i to w centrum cię ostrzyże za max 50 zł xD
  • Odpowiedz