Wpis z mikrobloga

Mirki. Potrzebuję porady, jaki jest dobry gaz pieprzowy do samoobrony, ale, uwaga: koniecznie w pistolecie. Ma być w miarę niezawodny nie musi być tani (jeśli takie są to fajnie), byle nie była to jakaś horrendalna cena z kosmosu. Ma po prostu działać, ale nie być dla jakichś pasjonatów i obsesjonatów militariów. Ja się na tym nie znam.

Musi być w pistolecie, bo nie wiem czemu mam pecha i bardzo często ktoś się do mnie sadzi, zazwyczaj jest to grupa i pistolet zawsze daje szansę dodatkowego efektu strachu, bo laik i tak nie odróżni na jakie to jest naboje.

Generalnie jest to na różne spiny z tępymi dresami i akcje typu, że dresy w BMW wymuszą pierwszeństwo, albo stukną mi w auto i potem jeszcze sadzą się, bo mają dziwne pojęcie sprawiedliwości.

#survival #bron #samoobrona #sportywalki #militaria #gazpieprzowy #stopcham
  • 20
@Waffenek: Bez sensu. Jakoś ludzie noszą gaz pieprzowy i się tym bronią. To skąd takie wnioski? Jaką drogą do tego doszedłeś? To lepiej nic nie mieć? Jednak jak jest gaz to ma jakąś funkcje obronną. Jakbym chciał atrapę to bym zabawkę kupił

Ja unikam konfliktu tak długo jak tylko mogę. To do mnie dzicz się #!$%@?.

To co mam zrobić jak dresy mi np. uderzą auto i potem wysiadą i się
@Ynfluencer: na polaków polecam mechaniczny gaz pieprzowy
https://www.mediaexpert.pl/dom-i-ogrod/narzedzia-ogrodnicze/siekiery/siekiera-860-g-obuch-600-g-trzonek-z-wlokna
najlepszy jest według mnie taki kompaktowy rozmiar butli. Zmieści się na fotelem pasażera i w razie konieczności można go szybko użyć. Polecam chwile go pożywać, by nosił na sobie ślady użytkowania by w razie gdyby seba w mundurze miał wątpliwości co do użycia można było powiedzieć że w lasu wracasz
To skąd takie wnioski? Jaką drogą do tego doszedłeś? To lepiej nic nie mieć?


@Ynfluencer:
To raczej pytanie, jak Ty doszedłeś do wniosku, że albo atrapa broni palnej albo nic.
Kup normalny, porządny gaz w puszce i nie wyglupiaj się z atrapami.
@Polinik: I po co to obruszanie się Ptaszyno. Ja tylko teoretyzuję i pytam. Przyznałem, że się nie znam, ale nie musimy sobie skakać do gardeł.

Rozważam pewne opcje, jeśli masz kontrargumenty to ja się nie będę obrażał i wysłucham. Po prostu rozwazam na ile jest szansa, że randomowe dresy będą miały prawdziwego gnata.

Może niejasno zobrazowałem czemu chciałem gaz w formie pistoletu.

Jeśli będzie jeden napastnik to bez różnicy, ale jeśli
Generalnie jest to na różne spiny z tępymi dresami i akcje typu, że dresy w BMW wymuszą pierwszeństwo, albo stukną mi w auto i potem jeszcze sadzą się, bo mają dziwne pojęcie sprawiedliwości.


@Ynfluencer: po pierwsze, zauważ, że normalni ludzie nie mają tego problemu, co ty.
Jeśli niczego nie zmienisz, spadniesz z planszy bez względu na to ile masz siły ognia pod ręką.

Po drugie, chcesz gaz, który działa, ale żeby
@wykopyrek:

Ale co mam zrobić? Ja nie prowokuję zaczepek. Co jak poradzę, że jest pełno bydła.

Podam Ci przykład. Idę kiedyś do klubu z kilkoma ładnymi koleżankami i #!$%@?ło się do mnie trzech zazdrosnych karków bez powodu, bo chcieli się popisać. To co ja mam zrobić?

Liczyć na czyjąś pomoc? Nikt nie pomoże i nie będzie nadstawiał karku.

Jak mi stukną w auto i wysiądę, wysiądą dresy i powiedzą, że mi
Po prostu rozwazam na ile jest szansa, że randomowe dresy będą miały prawdziwego gnata.

Nie sądzę, żeby większość to odróżniała.


@Ynfluencer:
Nie, Dziubku, to nie chodzi o to, że będą miały prawdziwego gnata, tylko o to, że wątpliwość, że druga strona konfliktu ma prawdziwą broń działa w dwie strony.
Oni też założą, że nie masz prawdziwego gnata, ale na wszelki wypadek ruszą, żeby Ci go odebrać i spacyfikować, bo mała szansa
Ale co mam zrobić? Ja nie prowokuję zaczepek. Co jak poradzę, że jest pełno bydła.


@Ynfluencer:
No przecież cały czas Ci tu ludzie piszą -- kup zwykły, porządny gaz w puszce (nawet podawano jaki), w razie podbramkowej sytuacji psikaj z zaskoczenia, bez ostrzeżeń, bez straszenia, bez prezentacji gazu -- psikasz i #!$%@?, napastnik po chwili będzie miał ważniejsze problemy na głowie niż uciekająca ofiara.

Masz kilka możliwości:
Posiadać porządny gaz w
@Polinik: Nie przeczę, że może być słuszność w Twoim rozumowaniu Ptaszyno.

Może to ja wyszedłem z błędnego założenia.

Myślałem, że jak karki zobaczą broń to przyjmą taki tok rozumowania (ja bym tak zrobił): "A co jeśli to jest prawdziwy gnat i koleś jest jakimś świrem to zaraz zarobię kulkę, może nie warto go sprawdzać?"

Wiem, że był przypadek, że ktoś napadł na bank, czy kasę z zabawkowym pistoletem.

Myślałem, że w
A coś jest lepszego na kilku napastników?


@Ynfluencer:
Szybkie #!$%@?. Samotne pokonywanie grupy napastników to tylko w filmach. Psikasz tych najbliżej i #!$%@?.
Reszta albo zostanie z kolegami albo się #!$%@? i ruszy w pościg. Tak czy siak -- przeciwko grupie szanse masz małe, a jak postanowili w kilka osób na Ciebie naskoczyć to raczej nie ma co liczyć na ich rozsądek, bo rozsądni ludzie się tak nie zachowują.

Ale wybór
@Polinik: A no to ja wiem, że z kilkoma napastnikami to nie jest jak w filmach karate, że koleś z półobrotu #!$%@? całą grupę.

Tylko czasem mierzi ustępstwo wobec śmiecia ludzkiego, które szuka zaczepki i chcę się dowartościować kosztem innych.
Ale co mam zrobić?


Zadaj sobie pytanie, co teraz robisz, że ciągle cię ktoś atakuje. To nie jest normalne.

Ja nie prowokuję zaczepek. Co jak poradzę, że jest pełno bydła.


Jest tyle samo bydła dla każdego. Jak to jest, że inni nie kupują gazów i nie walczą nimi co drugi dzień?

Podam Ci przykład. Idę kiedyś do klubu z kilkoma ładnymi koleżankami i #!$%@?ło się do mnie trzech zazdrosnych karków bez powodu,
@Ynfluencer: Może zacznijmy od tego, że straszenie przedmiotem przypominającym broń, który bronią nie jest, to głupi pomysł. Najważniejszy powód wyjaśnię za chwilę. Na początek wystarczy, że taki pojemnik trudniej schować, trudniej szybko wyjąć z kieszeni i trudniej uruchomić. Ponadto ilość dostępnego czynnika jest tu znacznie mniejsza.
Szanujące się firmy o tym wiedzą i takich zabawek zwyczajnie nie robią.
Wybierając "pistolet gazowy" skazujesz się z automatu na wyrób o wątpliwej skuteczności.

Jest
Zdupystrzelec - @Ynfluencer: Może zacznijmy od tego, że straszenie przedmiotem przypo...