Wpis z mikrobloga

@korporacion to czasach swojej świetności, gdy byłem młody i potrafiłem i lubiłem grać całymi dniami, była jedna gra, która mnie nudziła i mimo prób, po 2-3 dniach nie dawałem rady grać dłużej. Tą grą był słynny Morrowind. Gothic z kolei wciągal na całe dni i nie chciał wypuścić. Czułem się w tym świecie zarąbiście. Śnił mi się po nocach. Cudowne wspomnienia.