Wpis z mikrobloga

Uwaga, wyjątkowo jestem skłonny pochwalić jakiegoś urzędnika od dyplomacji w Kancelarii Dudy albo MSZcie, który tak to wymyślił.
"Summit for Democracy", krytykowana za kurs w zgoła inną stronę Polska dostaje na szczęście zaproszenie, w przeciwieństwie do Węgier, ale potencjalnie może być widziana przez innych uczestników jako kraj na doczepkę, dostający zaproszenie bardziej z przyczyn geopolitycznych, nie mający nic do powiedziedzenia w kwestii demokracji skoro sam ją psuje.
A Duda występuje razem z Cichanouską, promuje na szczycie agendę demokratycznej opozycji na Białorusi i tym sprytnym zabiegiem ustawia się w pozycji obrońcy, a nie niszczyciela demokracji. Wyjątkowo - plusik.

#bialorus #dyplomacja
źródło: comment_1639124694q5KR2g8YniDxxpaJdAmz6m.jpg