Wpis z mikrobloga

@Opipramoli_dihydrochloridum: To były w istocie piękne czasy (wspominam z nostalgią), w których "afery rządu" polegały na tym, że Sikorski rozliczał jako marszałek Sejmu kilometrówki (sprawa z zerowym związkiem z UE, btw), choć "jeden z sąsiadów", który postanowił "opowiedzieć dziennikarzowi Wprost o samochodowych zwyczajach marszałka" twierdzi, że "od lat nie widział Sikorskiego wyjeżdżającego autem z garażu" i dodaje (wciąż cytuję ten artykuł), że "swoją drogą, [Sikorski] to wyjątkowo niesympatyczny, nadąsany człowiek. Wsiada
"Wyprowadzał" pieniądze z UE to taki jeden, który brał "zwrot za paliwo" na zezłomowanego wcześniej kabrioleta, którym rzekomo dojeżdżał z Polski do Brukseli. Przypomnisz nazwisko i afiliację partyjną?


@texas-holdem: Akurat Sikorski też miał aferę z kilometrówkami. Kiepski przykład. Tak wiem, prokuratura umorzyła. No popatrz, teraz też ciągle proruratura umarza. :)))

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/841796,kilometrowka-sikorskiego-jak-marszalek-sejmu-zamienil-sie-w-symbol-cwaniactwa-i-obciachu.html
@nikifor: Kolega wyżej już wkleił dokładnie ten sam artykuł i gdybyś czytał co wklejasz, to zorientowałbyś się, że już go skomentowałem. Jak widzisz, po moim komentarzu kolega postanowił swój post usunąć, by jakoś ograniczyć skalę swojej kompromitacji. Możesz jeszcze zrobić to samo. I tak, sprawa została umorzona, ponieważ nigdy żadnej sprawy dla prokuratury nie było. I nie, prokuratura za rządów Tuska i później Kopacz nie była sterowana z tylnego siedzenia jak
@texas-holdem: Hahaha, jasne, wszyscy uczciwi jak kryształ w tym PO byli. Radek, Zbyszek, Sławek, Mirek :)))
Oczywiście, że PiS jest bez porównania gorsze ale by robić z bandy PO świętych, to trzeba mieć pamięć złotej rybki i baaaaardzo niskie standardy. I jeszcze być na tyle naiwnym, by wierzyć w bajki, że Radek natrzaskał prywatnym autem 30k kilometrów rocznie w podróżach służbowych.
Ale w sumie się nie dziwię, to Polska, wojna plemion.