Wpis z mikrobloga

@KubaGrom: Przesłuchałem fragmentami i niby wprost nie padło takie stwierdzenie, ale bardzo rzucił mi się w oczy stosunek do przekonań pacjenta - jakby domyślnie uznawano je za błędne i mylne, tylko czekające na zmianę czy obalenie. Takie podejście lekceważy doświadczenia życiowe człowieka i indywidualne okoliczności. Dodatkowo nie rozróżnia przekonań całkiem z dupy, od przekonań które powstały na skutek faktów, realnych wydarzeń i wynikają z sytuacji życiowej pacjenta.

Przykład z 1:09:18 -