Wpis z mikrobloga

@Misza97: Nie czaję tych pierścionków. Dostałam taki i co? Nosić nie można, bo jak złoto to kowalne, jak ktoś w nie wsadził kamienie to się odgina i one wypadają. Poza tym w większości prac, które wykonywałam i wykonuję w ogóle pierścionki są niezgodne z zasadami bhp. Jak się nie nosi pierścionków na co dzień to i na specjalne okazje się nie zakłada, bo po prostu czuć dyskomfort. No i sobie leży,
@Benq20: Nie wiem czy jesteś przed wyborem pierścionka dla narzeczonej czy po, ale cokolwiek postanowiłeś to Twój/Wasz wybór.

Ja tam swój uwielbiam, nie mogę się na niego napatrzeć i uważam, że jest to najładniejszy pierścionek jaki kiedykolwiek widziałam. Nie dlatego, że jest drogi tylko dlatego że jest ładny i osobiście dla mnie wybrany (z ogromna starannością, bo szukał odpowiedniego diamentu do oprawienia pół roku).
Wiekszość kobiet komplementuje mój pierścionek i dla
@Misza97 mój dziadek po wojnie jak brał ślub z babcią to wytoczył na tokarce z jakiejś nierdzewki 2 obrączki bo wtedy była bieda jak diabli. Z babcią żyli aż do śmierci a babcia umarła z tym pierścionkiem i prawie nigdy go nie ściągała. Podsumowując, prawdziwej miłości już nie ma, teraz jest tylko wybór osób dających najwięcej korzyści.
@Misza97: Ciekawi mnie jak by panna zareagowałą jak by zamiast dostać pierścionek za 7k z apartu, jej partner wydał by 3 k łącznie na surowce które by zaniósł do złotnika który by rzemieślniczo na zamówienie wykonał pierścionek. Wartość metali i kamieni była by ta sama co w sieciówce ( a moze i wieksza) ale kieszeń pełniejsza o 4 k. xD
@Misza97: Najbardziej mnie rozwaliło w salonie tłumaczenie czystości diamentów. Ja tam prosty człowiek i pytam czym się różni ten od tego? A bo wie pan ten jest większy i czystszy co potwierdza certyfikat w książeczce xD No to mówię mu, że dla mnie wyglądają tak samo i może pod jakaś lupą będzie widać różnice to dziwnie na mnie patrzył. Ogonie chyba przy zaręczynach teraz daje się pierścionek i paragon xD
Znałem taką pannę co pierścionek to minimum 5k bo obciach przy psiapsi, wesele na kredyt na 300 osob i co to nie ja. Dziś jest już szczęśliwie rozwiedziona i o ile zaproszenie na ślub dostałem to na rozwód nikt już nie zapraszał ( ͡ ͜ʖ ͡)