Aktywne Wpisy
2027 +7
Polecicie jakiś fajny serial kryminalny? Zależy mi na tym, aby główny bohater był przestępcą, a najlepiej złodziejem, albo mordercą.
Ważnym aspektem dla mnie jest to, aby miało to nutkę realizmu. Kiedy oglądałam ''Arsene Lupin'', bardzo mnie denerwowało wiele sytuacji oderwanych od realizmu.
Oglądałam również Dextera, był on trochę dziwny, ale w miarę git.
Widziałam także dom z papieru i nowy serial ''berlin'', ale celuje w coś bardziej prawdziwego. W motyw zwykłego przestępcy,
Ważnym aspektem dla mnie jest to, aby miało to nutkę realizmu. Kiedy oglądałam ''Arsene Lupin'', bardzo mnie denerwowało wiele sytuacji oderwanych od realizmu.
Oglądałam również Dextera, był on trochę dziwny, ale w miarę git.
Widziałam także dom z papieru i nowy serial ''berlin'', ale celuje w coś bardziej prawdziwego. W motyw zwykłego przestępcy,
WielkiNos +292
Juleczka chodząca do restauracji z kotem, który wylizuje sobie odbyt jak sie wysra po czym pije z nią kawę z tej samej szklanki każe kobietom karmić piersią dziecko w kiblu, bo według niej naturalne karmienie jest obrzydliwe.
Jak psiarze i kociarze pozwalający zwierzętom wchodzić na stoły i blaty, jedzący z nimi z tych samych naczyń tymi samymi sztućcami mogą się wypowiadać o tym, co jest obrzydliwe? ( ಠ_ಠ)
#
Jak psiarze i kociarze pozwalający zwierzętom wchodzić na stoły i blaty, jedzący z nimi z tych samych naczyń tymi samymi sztućcami mogą się wypowiadać o tym, co jest obrzydliwe? ( ಠ_ಠ)
#
Drogie Mirki, chciałabym pokazać ze strony różowych, jakie my mamy problemy i obawy odnosnie niebieskich. A raczej jakie mam ja, bo zaczynam popadać chyba w paranoje i zapętlać się w złych scenariuszach... (╯︵╰,)
Mam 26 lat i narzeczonego, z którym jestem 3 lata. Niebieski jest 4 lata starszy i chcialby po ślubie w przyszłym roku starać się o dziecko. Sytuację materialną mamy dobrą, oboje tego chcemy, ale ja strasznie się boję, że w przyszłości przytłoczy nas życie rodzine, a raczej jego, że zacznie mnie zdradzać czy zostawi, a wtedy będę samotna matka i do tego musiałabym widywać go z nową partnerka czy jego dziecmi bo do końca życia łączyć nas będzie dziecko. Tak naprawdę nie mam powodów by myśleć o nim w taki sposób, nigdy nie zrobił nic złego, jest bardzo dobry i nie zdradził nigdy poprzednich partnerek. Ja po prostu patrzę na ten świat dookoła i jestem przerażona. Mam dwójkę rodzeństwa 30+ i ciągle słyszę jak wśród ich znajomych małżeństwa kończą się rozwodem po krótkim czasie. W pracy to samo, ciągle tylko jakieś zdrady po obu stronach. Niezlicze ile razy podrywali mnie faceci w związkach, żonaci czy mający małe dzieci, albo starsi z dłuższym stażem małżeństwa. Nawet zdarza się, że ktoś z moich znajomych z którymi dziewczynami się koleguje, przy zbyt dużej ilości alkoholu wprost mówią że szkoda że mam faceta, a wtedy dostają ode mnie ochrzan że są okropni mówiąc to gdzie ich partnerka stoi kilka metrów dalej.
Nie myślcie że jestem w jakimś dziwnym środowisku. Zupełnie normalnym, z przeciętnymi ale zdolnymi ludźmi. I wśród patusow gdy na studiach pracowałam dorywczo na produkcji tak i wśród studentów i teraz w korpo wśród biura i managementu wszędzie były te same schematy, te same rozpady i zdrady.
Przestaję wierzyc w miłość, nie potrafię wierzyć że będę z niebieskim do końca życia. Wsrod rodzicow moich znajomych za dzieciaka nie słyszałam o rozwodach.Mam wrażenie że nasi rodzice nie rozwodzili się przez uzależnienie finansowe i braku innych opcji, a gdyby mieli dobre plany B to niewiele
by zostało kochających sie małżeństw... Teraz mając w otoczeniu osoby z bogatszych rodzin gdzie rodzice są wykształceni i ,,swiatowi" już nie jedna znam historie rozwodu rodzicow. Jedna z nich to odejście faceta do młodej kochanki bo się zakochał, druga to wpadka z kochanka ale koleś nie chciał się rozwieść deklarując miłość żonie, i jeszcze kolejna znalezienie młodszej i odejście.Ja wiem, że może żony były zle i mieli powody, że kobiety też zdradzają, ale faceci starzeją się jak wino a my niestety mając 40+ zaczynamy być stare i facetów po prostu ciągnie do młodych, ładnych dziewczyn bo sama tego doświadczam i jest mi szkoda ich żon.
Właśnie padła jak wiemy nawet z głównej wszyscy - Roksa, wiecie ilu niby normalnych porządnych facetów na boku chodzilo na seks a nigdy tego nie powiedzieli partnerkom? Albo na kawalerskich skorzystali z sytuacji? Jestem przerażona światem i tym, że kobieta nawet dobra i piękna nudzi się mezczynom, że liczy się tylko porządanie i seks bo naprawdę osoby które dawały mi nadzieję kończyły związki przez ,,wypalenie" i nowe motylki w brzuchu. Boję się, że ja też się znudze, że będzie w końcu oglądał się za innymi, że wyjdzie z kumplami i zrobi mi to samo co wielu po których nikt by się nie spodziewał... że zrobi to gdy dziecko będzie małe i wtedy całe życie mi się zawali. Nie wiem jakbym to przeżyła.
Jestem za wrażliwa i za naiwna chyba, marząc o wspólnym zestarzeniu się i wierności całe życie... Sama jestem szczęściara w loterii genowej i mogę jak to raz usłyszałam, wejść do pomieszczenia i palcem wybrać faceta ale mam dobre serce i zbyt duża wrażliwość.
Nie wiem czy nie być sama, żeby uniknąć tego całego syfu I późniejszych cierpien. Żyje z myślą że jutro może wszystko się skończyć.
Jeszcze tylko znowu podkreślę, że wiem że kobiety tak samo robią świństwa, ale mówię o sytuacjach gdzie one nie zawiniły. Mam wrażenie że 99% facetów w sytuacji gdy są podrywani przez 11/10 młoda płodna Julkę mając 5 letni staż małżeństwa zdradziłoby.... Jesteśmy prymitywni i rządzą nami instynkty... pomóżcie mi uwierzyć w szczęśliwy związek, że miłość przetrwa, podajcie przykłady kochających sie dziadków albo cokolwiek I rozwiejcie obawy co do założenia rodziny proszę (╯︵╰,)
#zwiazki #rozowypasek #niebieskipasek #zdrady #dzieci #malzenstwo #nielubietagowania
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61a2b0ddf374a0000a29df8e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak po dziecku nie staniesz się zaniedbaną zołzą skoncentrowaną na gówniaku to żaden facet cię nie zostawi, gdy będzie się czuł podmiotem, a nie przedmiotem w związku.
@AnonimoweMirkoWyznania: po prostu każdy się bardzo zawiódł na osobie, o której kiedyś tak myślał i teraz chce tylko na luzie poruchać. Ludzie przestali sie z tym kryć
@Tytanowy_Lucjan: Okłamujesz ją, może w dobrej wierze ale to nie jest prawda i nie możesz jej tego zagwarantować.
Sam obracam się w środowisku rozwodników i seryjnych zakochanych, ale po pierwszym sparzeniu się mało kto chce kolejnego małżeństwa i żyją sobie latami jako para, a kolejne dzieci
Komentarz usunięty przez autora
Bardzo dobrze, że ludzie w miarę szybko się rozstają jak "plan naprawczy" nie pomaga, bo szkoda marnować cennych latach na użeranie się z kimś kogo już się nie lubi.
Bez uproszczeń oszalelibyśmy od nadmiaru informacji, więc są potrzebne. Trzeba po prostu żyć i zawsze być najlepszą wersją siebie zamiast osiadać na laurach po podpisaniu papierka i
@OP: Proponuje psychologa / psychoterapeutę
Zaakceptował: LeVentLeCri
@Tytanowy_Lucjan: Nie ma to jak z bezwzględna pewnością wypowiadać się o tym czego chce poddział bagatela czterech miliardów ludzi. Tak jakby na samym wykopie nie pojawiały się co tydzień
Może to krzywdzące, ale pozwala sprawnie