Wpis z mikrobloga

@Pakulsky: z niczego tak nie kisnę jak z ludzi którzy hejtują freeganizm.

Jako osoba pracująca większość życia w gastronomii, mogę powiedzieć, że w najlepszych restauracjach często są składniki gorszej jakości niż te które widać na freegańskich grupach itp :D Jedna z lepszych restauracji w Gdańsku serwuje w dużej mierze to co uda im się "upolować" przy Renku (trójmiejska giełda warzyw) :D
@Pakulsky: z ciekawości, ale takie kosze są w miarę czyste czy to taki typowy brudny, śmierdzący kosz, że stojąc obok chce się wymiotować? O ile czekolady i inne pakowane rzeczy jeszcze w sumie spoko, bo może nie przejdzie ten zapach, tak trochę do owoców miałbym zastrzeżenie i trochę strach. Widziałem, że gdzieś pisałeś, że oszczędność, że jesteś przeciw marnowaniu, ale jak wyglądały takie początki u Ciebie, tak sam stwierdziłeś, że pójdziesz
To ciekawe, że poniża zabieranie Cię pełnowartościowego jedzenia i ratunek przed jego zmarnowaniem.


@magnes125: Czekolady i gównoczipsy pełnowartościowym żarciem xD I jeszcze się klępią po pleckach, jacy to oni nie są dobrzy, bo "uratowali" gównożarcie. Dla tego durnego społeczeństwa już nie ma ratunku jeśli grzebanie w śmieciach to was powód do dumy.
@Denial94 Pewnie też Ci pięty ze smietnika wystają xD Ale przecież nie w dzień, tylko wieczorem trzy ulice dalej, więc spoko, nie było tematu. Sklepy za dużo zamawiają, więc ja będę żarł rzeczy że śmietnika - no to jest argument romu. I to moje myślenie jest #!$%@? :D #!$%@?ło to was, buraki już grubo, że przyjmujecie taki stan rzeczy za normalność. Skittlesom po tygodniu nic nie jest xD sory, nie jem starego
@magnes125 no nie zjem czegoś co leżało w śmieciach, wolę zapłacić niż nurkować w śmieciach.
@Pakulsky no widzisz zależy wszystko od godności człowieka i jego nastawienia, jak wyżej wymieniłem. Nie zniżył bym się do tego by nurkować w śmieciach,
Ciekaw jestem czy mięso też jesz, które jest po dacie, w śmieciach. Zastanawia mnie również ile razy każdy kto zajada się przeterminowanymi rzeczami miał problemy ze zdrowiem.

@matra z tego co się orientuję
Polsce sklepy nie są nauczone przeceniania rzeczy które się zbliżają daty


@Pan_Orama: część jest, choć dalej panuje skąpstwo, i przeceny są czasem raptem o 30% za produkty z terminem tego samego dnia, ale różnie bywa. Wciąż nam daleko do innych krajów pod względem niemarnowania żywności od strony konsumentów ale też właśnie i podejścia sklepów. Ja też mam dwie ręce i pracę, dzięki której mogę kupować jedzenie pełnowartościowe, ale po pierwsze to