Wpis z mikrobloga

nie zmienia faktu, że tu i teraz, bezpośrednio na mnie, to wpływu nie ma


@Kotouak: szpiegowanie następuje przez twoją antenę (zmniejsza przepustowość ruchu roboczego), z twojego planu (może i grosze, ale na ulicy nie znalazłeś, musiałeś zarobić), prądem z twojej baterii (może się okazać, że zabraknie na zamówienie ubera i zostaniesz z mokrą dupą w szczerym polu).
Poza tym, masz rację, zero realnego wpływu.
  • Odpowiedz
@fanmarcinamillera: wole mieć smartfon od Xiaomi, najlepiej flagowiec za 2500zł, niż znacznie droższego flagowca lub średniaka od Apple, który ma ograniczony system, wiele blokad, gorszą kompatybilność z innymi firmami, mało funkcji w systemie/ustawieniach i ekrany z 60Hz jak budżetowe smartfony z Androidem.
  • Odpowiedz
@niochland: Niewielkie (prawie żadne, bo jednak cos kojarzysz o profilowaniu reklam) masz pojęcie czym są (meta)dane i do czego mogą zostać użyte. Jak tam juz ktoś wcześniej napisał: żaden chińczyk nie będzie siedział i patrzył w co klikałeś na telefoniku. Tutaj w gre wchodzi metaanaliza ogromnych ilosci danych, profilowanie całych grup społecznych/etnicznych w kontekście dobieranych treści, (wpływanie na codzienne decyzje, od tego jaki jogurt kupisz, przez to na kogo zagłosujesz
  • Odpowiedz