Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Amestris: no mnie też wcięło, ale se myślę nie będę się #!$%@?ł.
Byliśmy kiedyś na wsi u rodziny różowej ( tej rodziny od strony matki) i tam też tak robią więc podejrzewam że to już przyzywaczjenie. Ale tak se myślę że może coś w tym być. Baba dawniej siedziała w kuchni i czekała aż chlopy z pola/kołchozu wrócą, wiadomo ziemniaki pierwsze się gotuję a jedyna metoda żeby nie były zimne to