[Towarzysz_Blackpill]

Pracowałem w polskiej firmie za systemie 3/1 (trzy tygodnie pracy na tydzien wolnego). Zarabialem ok. 6700 zlotych na rękę z czego 2800 zl mialem na umowie, a reszte w dietach.

Przeszedlem do niemieckiej firmy na system 2/2 (dwa tygodnie pracy na dwa tygodnie wolnego). Zarabiam 1500 euro brutto + diety. Na rękę wychodzi 1500 euro netto (ok. 7000 zł)

W polskiej firmy kasę za urlop, l4, emeryturę, rentę miałem liczoną od 2800 zł, w niemieckiej od 1500 euro.

Praca wygladala identycznie, czyli jazda po Niemczech. W Polskiej firmie za tydzien pracy dluzej w ciagu miesiaca otrzymywałem mniejsze pieniądze oraz mniejsze benefity niz w firmie niemieckiej. ¯\_(ツ)_/¯

Najlepsze, że szef z polski i szef z Niemiec dostawał prawie identyczne stawki za przewóz (tak dziala wolny rynek, nikt nie będzie płacił 50% więcej, zeby ładunek zawiózł mu polak w niemieciej firmie niż polak w polskiej firmie ( ͡° ͜ʖ ͡°))

Ale pamiętajcie to wina podatków, ze przedsiebiorców nie stać na wyższe pensje. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bekaztransa #zycietruckera #transport #podatki #gospodarka #praca #pracbaza

[CapitanBorderLine]

@Towarzysz_Blackpill: Dodam tylko, że przy systemie 2na2 masz liczone połowę etatu, więc Twoje składki emerytalne też są liczone adekwatnie do wymiaru pracy. Nie licz kolego na mityczną emeryturę po 5 latach u Niemca, o której najgłośniej krzyczą parkingowi profesorowie, tylko doczytaj dokładnie co ci przysługuje. Stawiam też, że w pracując w systemie jesteś zatrudniony przez jakąś gówno agencje, więc poczekaj, aż będziesz miał rozliczenie podatkowe za przepracowany rok i się okaże,