Wpis z mikrobloga

Napisałem sonet na cześć Pani Rzecznik.

Pani Rzecznik

Kłąb żmij, chór diabelski, wymierzył pod szyję
Mikrofon, jak sztylet, kamerę - jak działo.
Na biodrze pas spięła, wyszła dumnie, śmiało,
spojrzeniem poważnym rzuciła na żmije.

O biedzie, o dzieciach diabelski chór wyje.
(Jakby biednych dzieci było u nas mało.)
Pani na to, że się zero przedostało,
Granic będziem bronić, bo nie są niczyje.

O, Pani! Anielskie, szlachetne oblicze!
Na głos twój powstali w szeregi żołnierze:
Dumni, mężni, zwarci - szeregów nie zliczę,
Zbudziłaś tych nawet, co słabi na wierze.

Wiedz Pani, że kto by pohańbił twe imię
- U stóp złożę głowę. Godzina nie minie.

#bialorus #poezja #romantyzm #tworczoscwlasna
psycha - Napisałem sonet na cześć Pani Rzecznik.

Pani Rzecznik

Kłąb żmij, chór ...

źródło: comment_1637078568t3LSLfsJnAXDdE8iADk3BC.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
Czego to przeróbka? Bo nie wierzę, że coś tak dobrego technicznie mógł wykopek wysrać od zera xD (pomijając lekką śmieszkowość)


@TavarishPiesov: konstrukcja sonetu, technicznie dość oczywista (wystarczy podstawić do wzoru, jak w matematyce ;) ). Oczywiście warstwa artystyczna na poziomie jak najbardziej :)
  • Odpowiedz