Wpis z mikrobloga

@CzarnyOwiec: wiesz to zależy, znam restauracje które mają swoich sprawdzonych, lokalnych dostawców wszystkiego (mięso, warzywa itd) i wtedy chociaż wiem za co płacę te 40 złotych za drugie danie. Natomiast jak janusze kupują po promocjach byle taniej a później sprzedają to za 4 dychy to już jest coś nie tak. Rozumiem tanie bary które za 20 złotych mają zestawy lunch + zupa bo to inny target, ale idąc do restauracji chcesz