[WykopanyDzon]

@AnonimoweMirkoWyznania: i tak nie zaruchasz. elo

[chemik_kieszyk]

@AnonimoweMirkoWyznania:

W jaki sposób zabezpieczacie się przed ryzykami związanymi z różnymi interakcjami z kobietami?

Po prostu nie wychodzimy z piwnicy, metoda w 100% skuteczna.

[elena-mary]

@AnonimoweMirkoWyznania: a to niby baby analizują związki. XD

[AnonimoweMirkoWyznania]

MglistyWybraniec: Odstaw wykop i wszelkie srakpile, to wystarczy

Zaakceptował: karmelkowa

[djtartini1]

a to niby baby analizują związki. XD

@elena-mary: bo baby analizują emocjonalnie, a faceci muszą prawnie( ͡° ͜ʖ ͡°). Mirki trochę przesadzają, bo 99% kobiet w Polsce nie wykorzystuje pewnych rzeczy jes to kwestia kultury osobistej, ale np. w UK to realny problem i nie dziwię się facetom.

[s.....r]

W jaki sposób zabezpieczacie się przed ryzykami związanymi z różnymi interakcjami z kobietami?

@AnonimoweMirkoWyznania: strach.
Jeśli kobieta wierzy, że w razie takiego fikołka dostanie 15 sekund na pojednanie się ze swoim Bogiem a potem jedzie na cmentarz to najpierw 500000 razy się zastanowi.

[s.....u]

@elena-mary ja nie wiem ile taka typowa kobieta zna osobiście przypadków śmierci podczas porodu, po co obawiacie się braku prawa do aborcji?

[AnonimoweMirkoWyznania]

ObitaSamica: @EastWestEast: Dzięki za jedyny (jak do tej pory) merytoryczny komentarz. Dorzuciłbym jeszcze wybiórczość w kontaktach (unikanie "problematycznych" grup kobiet). Zostaje kwestia common marriage i jego nadużywania, która chyba jeszcze nie zaistniała w polskim prawie, w takim wypadku będzie trzeba mieszkać osobno.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[Ragemann]

@AnonimoweMirkoWyznania: 1. Oskarżenia o molestowanie itp. - przed samymi oskarżeniami ciężko się obronić inaczej niż po prostu stosując prewencję w postaci właściwej oceny danej osoby jeszcze przed nawiązaniem relacji. Inną kwestią jest udowodnienie takich oskarżeń, nie ma jeszcze na szczęście domniemania winy w takich sprawach.
2. Kwestia ojcostwa - mąż jest nim właściwie z urzędu (trzeba pozywać o zaprzeczenie ojcostwa), w innym przypadku trzeba samemu uznać dziecko za swoje, chociaż

[elena-mary]

@sepuqqu: ja akurat znam + większść kobiet ma mniejsze powikłania +znam babeczkę co poroniła bo janusz pracodawca kazał babie okna w całej fimie myć bo nie miał dla niej innej robty a przecież nie zwolni ze świadczenia pracy.
Dodatkowo miałam w licsum laskę co zaciążyła. Chłopczyk niby wielka miłość alw jednak go to przerosło no i zwiał. Laska myślała, że jakoś da radę ale okazało się, że ciąża bliźniacza.
Niby

[elena-mary]

@sepuqqu: janie znam ani nie słyszałam o kimś tskim w pracy, rodzinie czy wśród znajomych ¯\_(ツ)_/¯ conajwyżej jakiś reportaż w sprawie dla reportera.

[AnonimoweMirkoWyznania]

ŁadnyKoń: @PoncjuszPijak: @Ragemann: Celne komentarze! Podsumowując, cztery kroki: wazektomia, selekcja partnerki, nagrywanie i rezygnacja ze ślubu.

@elena-mary: Kilka przykładów z najbliższego otoczenia to mała i niemiarodajna próba, dlatego odpowiedzialni faceci muszą - i coraz częściej posługują się - pracami naukowymi i obserwacją szerokich trendów, a te wyraźnie sugerują takie podjeście.

Zaakceptował: sokytsinolop

[PoncjuszPijak]

@elena-mary: Opisałem głównie typowo babskie zagrywki, a część tych przypadków dotyczy niemal wyłącznie problemów mężczyzn (wykorzystywanie finansowe, alienacja rodzicielska, alimenty). Co do tego, że płeć nie czyni moralnym, to jest oczywiste. Natomiast więcej szkody wywołuje zwykle ta strona, która na więcej może sobie pozwolić - dzisiaj są to kobiety. Albo inaczej - większość kobiet celuje w czołówkę mężczyzn, więc nie jest dziwnym, że z ich strony kobiety może spotykać złe