@Kiru: Swoją drogą przez cały wyścig opowiadają jak to ten trener zdobywał medale i jak teraz nie mamy osady w finale i rodzi się pytanie jak związek mógł dopuścić, żeby taki trener odszedł i to jeszcze do Niemców
Niewątpliwie w naszym pływaniu coś drgnęło, trzeba jednak twardo stąpać po ziemi - obsada tych mistrzostw była mocno okrojona, a do tego Europa ma silną konkurencję w postaci USA, Australii czy Azji wschodniej.
adidas podpisał pięcioletnią umowę sponsorską z Polskim Komitetem Olimpijskim, stając się oficjalnym sponsorem Polskiej Kolekcji Olimpijskiej. Na mocy pięcioletniej umowy adidas zapewni m.in. profesjonalne stroje, obuwie i wyposażenie dla reprezentantów Polski.
@robert_blaszczykowski: "tak mało"? oni ledwo to przegrali, tak naprawdę kampanią pomimo wszystkiego tego co działo się przez ostatnie 4 lata. Triumfalizm opozycji jest do pewnego stopnia zrozumiały, ale otrzeźwienie powinno przyjść jak najszybciej.
@Horkheimer: Moim zdaniem konfa popełniła zasadniczy błąd w kampanii przyjmując strategię i idącą za tym narrację o wywróceniu stolika, nie odczytała w porę, że główną emocją będzie jednak ta odwołująca się do odsunięcia pis od władzy. Czy realne było przyjęcie innej strategii i pozostanie wiarygodnym dla swoich wyborców jest oczywiście bardzo dyskusyjne. Oczywistym błędem było też tak mocne skupianie się na najmłodszych wyborcach. Po prostu demografii się nie oszuka i
@Liarek123: Obawiam się jednego, głosy dzielone są w okręgach wyborczych. Co z tego, że opozycja zdobędzie w wawie 90% jak do zdobycia jest tylko o ile pamiętam 20 mandatów. Problemem jest też to, że głosy z zagranicy też z tego co wiem idą na konto listy w wawie. Oczywiście działa to też w drugą stronę i pis zwyciężając zdecydowanie w mniejszych okręgach, nie zdobywa tam aż tylu mandatów.
Marcin K. (38 l.), były narodowiec remontujący mieszkanie starszego małżeństwa przy ul. Głogowskiej w Legnicy zabił za "zbyt inteligentną uwagę" której nie zrozumiał.
Artykułu nie czytałem, ale lepiej żeby każdy pozostawał przy swoim. Jeszcze gdyby istniała opcja, że po rozwodzie z automatu wracamy do starych nazwisk, to mógłbym się zastanowić. Ciężko by mi było przetrawić myśl, że moja była ciągle nazywa się tak jak ja.