Aktywne Wpisy
NoMoreTearsJustSmile +213
Witam wszystkich... Poszukuję osób które zostały oszukane przez @m__b i @a__s Wierząc w ich przemowy, uwierzyłam że dostanę odznakę "Sylwester z Wykopem". Odmówiłam wszystkim zaproszeniem na imprezy i domówki, żeby spędzić Sylwester z Wykopem. Jestem na ten moment jedną odznakę w plecy. A teraz do sedna poszukuję osób które dały się naciągnąć tym ludziom tak jak ja. Proszę również o wszelkie informację o nich na pw... Będę szykowała pozew zbiorowy. Proszę o
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
w na przestrzeni tych sześciuset dni:
-ani razu na żywo nie rozmawiałem prywatnie z kimś spoza mojej bliskiej rodziny.
-ani razu nie byłem fizycznie w sklepie
-11 razy wyszedłem z domu(w tym):
-4 razy bez celu
-3 razy odwiedziłem fryzjera
-raz byłem z kotem u weterynarza
-raz byłem w banku
-2 razy musiałem jechać do sąsiedniego miasta
-przez internet zdałem 3 semestry na studiach
-napisałem i obroniłem prace na studiach (też przez internet)
-najdłużej nieprzerwanie nie wychodziłem z domu przez 168 dni
-ostatni raz wyszedłem z domu dokładnie 3 października czyli prawie miesiąc temu.
-ostatni raz ktoś do mnie napisał (nie na wykopie) 5 października, czyli 28 dni temu.
-zero celu
-zero motywacji
Nie wychodzę z domu nie dlatego, że jest wirus i się go boje czy coś ale obostrzenia z nim związane i zamknięcie np. uczelni tylko spotęgowały moją izolacje. Przez większość czasu, jak i teraz nie mam po prostu powodu wychodzić z domu, ani nawet nie chce mi się szukać powodu. Teraz czekam po prostu aż zgniję i przyjedzie po mnie śmieciarka.
Takie jest oblicze mojego przegrywu. Czasem trochę mnie śmieszy jak ktoś pisze albo mówi, jaką wielką dla niego tragedią jest niewychodzenie z domu przez tydzień.
#przegryw #samotnosc #depresja ##!$%@?
Komentarz usunięty przez autora
to jak się komunikowałeś z fryzjerem?
@mogadishu: raczej nie, bardziej zwykłe przekazanie krótkiej informacji
@DoktorNauk: ale może chociaż Cię interesuje? To chyba Twój najsilniejszy punkt zaczepienia.
@DoktorNauk: no to pat...