[f4wn]

@SaintWykopek:

ja sobie cielam stopy, bo nie chciałam atencji (oznaczałaby konfrontacje z rodzicami), chciałam mieć tylko poczucie, że nie wymyślam z tą depresja i mam prawo czuć się źle

strasznie głupie, nie wiem co ja w głowie miałam xd

[yawa]

@SaintWykopek: Jest wiele innych sposob samo okaleczeń. Ja np. napieprzalem piesciami w betonowe sciany w mieszkaniu. Mieszkalem w wielkiej plycie wiec żelbeton ładnie przyjmował moje ciosy.

[H.....3]

@SaintWykopek: Ja nigdy się nie ciąłem. Mimo tego ,że choruję na depresję nie ciągnie mnie do cięcia.

[Noniusz]

strasznie głupie, nie wiem co ja w głowie miałam xd

@f4wn: imho wcale nie takie głupie. Jest to jakiś sposób radzenia sobie z emocjami, na pewno lepszy niż wiele innych (jak choćby alkohol czy papierosy, gdzie skutki uzależnienia będą szkodą (problemem) na całe życie). Szczególnie, jeśli robisz to w minimalnie permanentnie destruktywny sposób, tj. w niewidocznych miejscach (jak wspomniałaś), z zachowaniem aseptyki, odpowiednio opatrując później ranę, by zagoiła się z

[f4wn]

@Noniusz: najlepsze są książki, na szczęście udalo mi się przerzucić

[K.....s]

@SaintWykopek: Do 17 roku życia się cięłam. #!$%@?, gówno pomogło, a blizny mam do dzisiaj ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[SaintWykopek]

@Krokiruks Nie wiem na ile są widoczne ale zawsze możesz je usunąć ( ͡~ ͜ʖ ͡°) ♥.

[K.....s]

@SaintWykopek Aż tak bardzo widoczne nie są, w sumie 2 są najgorsze. Nie wstydzę się tego, bardziej dyskomfort odczuwam patrząc na nie. Ty się tniesz/ciąłęś?

[dobrosulka]

@SaintWykopek: teraz sie dziaram, też boli xd

[SaintWykopek]

@dobrosulka XD. No w sumie, zależy jaka jest twoja skala bólu.

[SaintWykopek]

@Krokiruks Pisałem we wpisie ze tylko raz zrobiłem sobie blizne na ręce.

[dobrosulka]

@SaintWykopek: jak duży tatuaż i już kilka godzin dziarania to po czasie fajnie boli i piecze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pharmaki]

@SaintWykopek: ja epizodycznie w wieku 13 lat, dopiero 3 lata później gdy wpadłam w anoreksję rodzice zabrali mnie do psychiatry i tak już leci 7 lat na antydepresantach XD

[PawelW124]

@SaintWykopek: Ja bardzo dobrze rozumiem samobójców ale kaleczenia się dla samego cięcia w ogóle nie potrafię zrozumieć.

[AntiallAntidol]

@SaintWykopek ostatnio i obiecałem sobie że nigdy tego już nie zrobię

[drewmccxnn]

@SaintWykopek: miałem 11 albo 12 lat, lekkie cięcia od nadgarstków do łokci, ale krew leciała, dzisiaj tego nie widać, pewnie dlatego że się opaliłem i mam długie włosy na rękach