Wpis z mikrobloga

-Gównorodzina: stary pijany na kawalerce, stara nawet swojego nie ma tylko wynajmuje
-Dodatkowo, straszni boomerzy bez zrozumienia
-Młodość ze starym na kawalerce bez światła i neta
-Jakieś 30k długów
-Totalna samotność, prawie totalna no bo mam jeszcze toksycznych znajomych
-Uzależnienie od alkoholu (czasem inne u----i też), stary dawał łyka jak miałem 6 lat, co się dziwić
-Głęboka depresja
-Brak prawa jazdy, brak czegokolwiek w sumie bo rodzina dała jedynie bagaż problemów
-Wrzody żołądka, wymioty fusowate
-Psujące się zęby
-Zakola wspomnę, choć przy tym to pikuś
-Tak samo brak sprawności seksualnej, ale to też bez znaczenia
-Widmo bezdomności - realne
-Brak sensu życia

Jak żyć? Jak uderzę pięścią w stół i wyjdę pobiegać to będzie ok?

#przegryw
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JopWaszaMac: Zapierd*lałem i zarabiałem na różne sposóby prawie 8 lat, można powiedzieć lat ciągłej walki, wyszło tak, jak wyszło - lepiej nie będzie bo nie mam siły z łóżka wstać, a co dopiero tyrać u janusza.
  • Odpowiedz
@AntemuralePrzegrywitatis: Mirek, to trzeba na spokojnie... Wywracanie życia do góry nogami, wszystkiego na raz spowoduje tylko że za chwile rzucisz wszystko i wrócisz do 'starego życia'. Ustal jakąś hierarchię problemów, zacznij małymi kroczkami je rozwiązywać. Rzuć u----i, bo to one pogłębiają twoją depresję i pogarszają stan fizyczny, znajdź stabilną pracę, nawet i za najniższą krajową, ale stabilną. Praca często daje odskocznie od problemów.
Sam fakt, że w pełni zdajesz sobie
  • Odpowiedz
nawet i za najniższą krajową


@Lestad: Nigdy w życiu żadnego tyrania na janusza w Polsce, zresztą, to łatwo mówić, ja na spacer nie jestem w stanie wyjść, a co dopiero tyrać. Ja już to powtarzałem wiele razy, to nie jest tak że nic nigdy nie robiłem a teraz narzekam, wręcz odwrotnie, a piszę to wszystko głównie by pokazać przykład jak wielkim przegrywem jest posiadanie gównorodziny.
  • Odpowiedz
@AntemuralePrzegrywitatis: Ehh.. Czyli tyranie na Janusza w Polsce jest be, ale Helmut w Niemczech to już ziemia obiecana i wszyscy powinniśmy tam tłumnie ruszyć? Roboty w magazynach, na produkcji czy gdziekolwiek indziej jest w pysk, normalnej roboty. Nie każdy prywaciarz to Janusz.

No właśnie, nie masz iść na spacer wieczorem, tylko do pracy. To troszkę inna motywacja. Bez tego nie ruszysz dalej. Posiadanie gównorodziny to potężny hamulec w życiu, ale
  • Odpowiedz
@Lestad: Przynajmniej zagranicą jak już tyrałem to sobie spokojnie żyłem, nie martwiłem się o hajs, a tutaj to walka o przetrwanie, wegetacja, a gdzie żeby jeszcze 30k spłacić. Więc tak, tak jest. Nie bez powodu Polacy jeżdża tam, nie odwrotnie. Wolę śmierć, niż robić za 2,5k, spędzając pół życia jako niewolnik.
  • Odpowiedz
To jedź za granicę, tyraj sobie spokojnie, nie martw się o hajs i nie walcz o przetrwanie. Spłacisz swoje 30k długu, nie będziesz wegetował. Ja pracuje w Polsce, długu mam ponad 400k, spokojnie spłacam, nie wegetuje i nie pracuje jak niewolnik. To tylko kwestia podejścia i organizacji życia a nie większej pensji.
  • Odpowiedz