Wpis z mikrobloga

Jak to jest że ta super aplikacja rowerowa #strava gdy stoję i nie ruszam się praktycznie o krok przez pół godz i więcej (bo rower stoi oparty o mur, a tele jest na mocowaniu przy kierownicy), zaznacza mi esy floresy, na mapce i dolicza jakieś kilometry xD To ja już wiem skąd takie wyniki na #rowerowyrownik A i jeszcze jedna ciekawostka, jeżdżąc tą samą trasą i używając naprzemiennie dwóch aplikacji ( CoBike ) dystans jaki pokonałem różni się nawet 2km, na dystansie 8km xD Fajne te aplikacje rowerowe, takie niezbyt dokładne( ͡° ͜ʖ ͡°) #rower #rowery #pytaniedoeksperta
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MiQ27: Dzięki za pomoc, informacji na dany temat nigdy nie za wiele. Wiesz co sobie kupie?
Licznik rowerowy za 50 zł. A nawigacja zapytasz?! No wiesz... ja pochodzę z takich czasów że , żeby odnaleźć się w nowym mieście i pobliskich wsiach, trzeba było najlepiej kupić mapę w najbliższym cepenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Dzięki za pomoc Mircy. Reszty nie będę wołać... Już odinstalowuje ten szajs...


Stravę warto mieć bo ma API i jest sporo fajnych rzeczy okołstravowych, które korzystają z tego API i zapisanych tam aktywności. Protip - nie musisz śladu zapisywać Stravą, tylko tam wrzucasz, większość apek i w sumie wszystkie komputerki są zintegrowane ze Stravą - autoryzujesz się tylko i potem Export do Stravy i gotowe.

Potem możesz bawić się w #kwadraty
  • Odpowiedz
@dybligliniaczek: Tak jak pisałem wcześniej, informacji na dany temat nigdy nie za wiele, zwłaszcza jak ktoś lubi przyswajać wiedzę. Trochę już wiem o tych super aplikacjach rowerowych i jak dla mnie to jest jakieś nieporozumienie (lekko mówiąc;)
  • Odpowiedz
  • 1
@zenek-stefan1 Te super aplikacje są super, ale mają pewne ograniczenia. A kiedyś były czasy, że wyjeżdżałem na pół dnia i jedynie tani licznik mi zapisywał dystans i czas. Zero GPS, zero nawigacji, ba - nawet telefonu nie miałem bo mnie nie było stać (koniec lat 90). Za nawigację służył kawałek mapy zeskanowany i włożony w foliowa koszulkę, co g dawało gdy wjechało się w boczne, polne lub leśne drogi. Człowiek robił
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zenek-stefan1: włącz autopauze to po zatrzymaniu sie przestanie świrować, a na pewno nie będzie świrowalo tak bardzo. Wszystkie te urządzenia i apki to wskaźniki a nie mierniki tzn zliczają z pewnym błędem, ale raczej nikomu to nie przeszkadza, bo nikt się z tych kilometrów nie rozlicza, a tylko wykorzystuje je do siedzenia postępów. U mnie na100km różnica może wynosić od 2 do 5 km pomiędzy apka i licznikiem i jest
  • Odpowiedz
@zenek-stefan1:
Masz kiepski GPS w telefonie i tyle. Apka niema tu nic do gadania (wiadomo mogą być jakieś algorytmy poprawiające dokładność). W mojej moto też mam GPS na żenującym poziomie. Kupilem amaazfit BIP s i rejestruje trasy zegarkiem, rejestruje bardzo dokładnie. Szkoda że rzadko można znaleźć w testach telefonów jak radzą sobie ich gpsy.
  • Odpowiedz
to nie wina Stravy tylko pewnie masz źle ustawione opcje GPSa. Który np. w trybie "wysoka dokładność"


@MiQ27: rzeczywiście miałem ustawioną wysoką wydajność, zmieniłem na określanie lokalizacji tylko przy pomocy gps. Może cos da( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@zenek-stefan1: dla nas na pewno marginalny, w sumie 2km na każde 100km to tyle co nic, gorzej jak różnica wynosi 10km :)
A co do dokładności rejestracji różnych parametrow... jest taki segment na strava Alpe du Zwift, niezła tam ostatnio inna się zrobiła bo ktoś go zrobił w 8 minut, gdzie najlepsi z najlepszych osiągali więcej jak 30 minut. A koleś mial średnia prędkość pod górę chyba około 90km/h :))
  • Odpowiedz