Wpis z mikrobloga

Znajomy aplikował do #lidl i nie zadzwonili do niego tylko dostał maila, że jednak go nie przyjmą, bo nie a szukajo pracowników
( ͡° ͜ʖ ͡°) kogo #lidl poszukuje na stanowisko kasjera? Osoby z wyższym wykształceniem czy jak? ( ͡° ͜ʖ ͡°) imo kasjer to tylko gównostanowisko gdzie wystarczo tylko chęci do pracy
¯\_(ツ)_/¯

#heheszki #januszebiznesu #pracbaza
u.....r - Znajomy aplikował do #lidl i nie zadzwonili do niego tylko dostał maila, że...

źródło: comment_1635239746eCxKO6D4k4a4ZMCHDOGqI5.jpg

Pobierz
  • 118
  • Odpowiedz
  • 144
@userrrr jak mają do wyboru 30 osób z czego 10 ma wyższe albo CV dłuższe niż: szkoła podstawowa + liceum to zgadnijcie kogo zatrudniają ( ͡º ͜ʖ͡º)
Łatwość w dostepie do nauki i wysokie koszty pracodawcy niejako same generują problemy dla osob z dołu drabinki.
I tak trzeba zapłacić więc lepiej wziąć po studiach.
Jakby ten bez wykształcenia był tanszy to by miał jakieś plusy. A tak
  • Odpowiedz
@userrrr: Ludzi z za dobrym wykształceniem też nie zawsze chętnie się bierze do prostszych prac, ponieważ widać po nich, że to stanowisko jest najprawdopodobniej przejściowe i za 3 miesiące będą otwierali rekrutację na nowo.
  • Odpowiedz
@kipowrot: @userrrr: Tu nawet nie o wykształcenie chodzi, tylko pewnie o doświadczenie.

To równie dobrze może być jakieś niszowe stanowisko, ale nazywa się kasjerem. Kiedyś pracowałem na lodowisku. Jako kasjer formalnie. I w praktyce jako mechanik agregatu wody chłodzącej i elektryk, #!$%@?, średnich napięć XDDD
  • Odpowiedz
@kipowrot: Nie. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, dlaczego to stanowisko nazywało się kasjerem. Pewnie chodziło o jakieś kwestie związane z ubezpieczeniem albo ZUSem, bo trudno było to ująć w ramy ryzyka zawodowego jakiegokolwiek innego stanowiska.

Co nie zmienia faktu, że sprzedawałem bilety na lodowisko, ale jak coś się #!$%@?ło, to musiałem rozbebeszać cały agregat i wiedzieć, jak go włączyć i wyłączyć z sieci, żeby nie zabić siebie i innych. Raz od
  • Odpowiedz
@piotrveyner: Trudno powiedzieć, bo to była robota na boku na studiach.

Zarabiałem ze dwa razy więcej niż minimalna, tylko że we Wrocławiu raczej się minimalnej nie zarabiało nawet na kasie. W gruncie rzeczy to była dość prosta robota. Wiesz, nie wszystko się ciągle #!$%@?ło.

Pracowałem od 10 do 23 w weekendy. I mniej-więcej do 16 był ruch. Może do 17. I to od 12, bo prawie nikt od rana nie przychodził.
  • Odpowiedz
@userrrr: typie, twoj kumpel po prostu nie dostal roboty, bardzo milo, ze poinformowali go o tym fakcie i to w profesjonalny i kulturalny sposob, a ty probujesz krecic gowno afere z niczego xD przyjeli kogos innego i tyle, nie doszukuj sie tutaj drugiego dna
  • Odpowiedz
że jednak go nie przyjmą, bo nie a szukajo pracowników

( ͡° ͜ʖ ͡°) kogo #lidl poszukuje na stanowisko kasjera?


@userrrr: A może już kogoś zatrudnili? Może trafił się ktoś kto już robił na kasie, więc nie będzie trzeba go przyuczać?
  • Odpowiedz