Wpis z mikrobloga

Znajomy chce sprzedać dom, który otrzymał w spadku. Minęło dopiero 2.5 roku odkąd go otrzymał i musiałby zapłacić 19% podatku dochodowego. Stwierdził, że jednak za otrzymaną kwotę kupi mieszkanie + coś tam wyda na remont, ale fajnie gdyby mu coś z tego jeszcze zostało na czarną godzinę. I tutaj pojawia się problem bo w świetle przepisów od tej kwoty na "czarną godzinę" nadal musiałby odprowadzić te zlodziejskie 19%. Ma jednak dobrego znajomego z firmą budowlaną, który mógłby mu ten remont przeprowadzić po "nieco zawyżonych stawkach" i w ten sposób uchronić się od podatku. Myślicie, że to przejdzie czy ciężka sprawa raczej? (tak wiem, że to portal ze śmiesznymi obrazkami, ale czasami otrzymywałem na wypoku pomoc popartą solidną dawką wiedzy) #mieszkanie #nieruchomosci #podatki #mojkrajtakipiekny
  • 12
@Winden: To musiałby być naprawdę dobry znajomy żeby mu zaufać że tak będzie że rzeczywiście odda. No i na pewno poniesie pewne koszty od tej nadwyżki więc jak mówi że wpisze 50% więcej i tyle odda to coś jest nie tak
@marcpol: Artykuł napisany dosyć ciężko, ale rozumiem, że to zostało zniesione w 2019r i o ile spadkodawca był właścicielem dłużej niż 5 lat to nie ma obowiązku podatkowego?
@marcpol: Artykuł napisany dosyć ciężko, ale rozumiem, że to zostało zniesione w 2019r i o ile spadkodawca był właścicielem dłużej niż 5 lat to nie ma obowiązku podatkowego?


@Winden: Jeżeli pomiędzy nabyciem lub wybudowaniem nieruchomości przez spadkodawcę, a zbyciem nieruchomości przez spadkobiercę upłynęło więcej niż 5 lat to nie powstaje obowiązek podatkowy. 5 lat jest liczone od roku następnego po nabyciu lub wybudowaniu.
@Winden wszystko zależy od kogo otrzymał w spadku i czy zapłacił od tego podatek albo czy skorzystał z ulgi mieszkaniowej na poczet uniknięcia podatku od spadku, bądź był z niego ustawowo zwolniony. Jeżeli skorzystał z ulgi to będzie musiał ją zwrócić w całości plus odsetki.

Dodatkowo te 19% przy sprzedaży to tak naprawdę nie jest 19% bo odchodzi od tego koszt uzyskania przychodu oraz kwota wolna od podatku.

I tak, na dzień