Wpis z mikrobloga

@wykolejony: nie mam żadnego z wyżej wymienionych. No dobra - mieszkanie wynajmuję, wyprowadziłem się od rodziców stosunkowo późno bo w wieku 28 lat.

Widziałem tego edita - rano się bez bólu obudziłem.
  • Odpowiedz
@Iskaryota: no właśnie chodzi mi o te wszystkie prawidła przekazywane przez Januszy i Grażynki z pokolenia na pokolenie. A także również o life-essentials skillsy typu prawo jazdy czy coś innego.
  • Odpowiedz
@pi73r: 90% czasu spędzam w domu, więc lepiej aby go mieć, najlepiej na własność (to jest in progress, jest zbierane niestety na kredyt, a będzie coraz gorzej bo drożeją te mieszkania jak szalone, a docelowo chciałbym coś do generalnego remontu z ogrzewaniem miejskim, w dobrym lokalizacyjnie miejscu gdzie nie muszę mieć auta). Te pozostałe 10% to tak 8% wyjścia po spożywkę do sklepu, 2% inne.
  • Odpowiedz
@matwes: ale o czym Ty w ogóle myślisz? Kto Ci nawkładał do głowy, że trzydziecha to nagle coś się magicznie zmienia i coś nagle powinieneś. Rób swoje ziom, wiek to tylko liczba. Pracuj nad sobą codziennie, a nie tylko w urodziny i wszystko będzie dobrze.
  • Odpowiedz
Co powinien w stereotypowym myśleniu mieć już za sobą świeżo upieczony trzydziestolatek? Mam tu na myśli doświadczenia życiowe, kwalifikacje, umiejętności?


@matwes: Takie myślenie to strata czasu i energii. Cytując klasyka: "życie przeżyje się samo". ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Krs90: ayay, krew i mocz badana raz w roku, usg klejnotów również (w moim mieście jest w listopadzie akcja profilaktyczna, więc korzystam zawsze). Ogólnie czuję się aktualnie najlepiej odkąd pamiętam.

@Kiszon87: stereotypy chyba zależą od otoczenia w którym się wychowywało. Jeżeli w rodzinie na każdym jakimś spędzie Grażynki zawracały dupę o pannę, kawalera to potem taka osoba może ulec presji aby w końcu kogoś poznać co by się
  • Odpowiedz
@matwes: trudno jest się z tego wyrwać, ale gdy człowiek zapragnie sie od tego odciąć i obierze inny kierunek to powoli wyrywa się z takiej chorej mentalności, świata który stawia mnóstwo oczekiwań a nie daje nic w zamian.
  • Odpowiedz
@matwes: Kompletnie nic. Nie ma żadnego standardu i wyznacznika co ktoś powinien albo nie powinien.
Żyjesz dla siebie a nie dla innych. Sam sobie ustalasz zasady, kierujesz się jakimiś wartościami itd.. Mając 30 powinieneś to wiedzieć, a nie być zablokowany na nastoletnim podejściu do świata :D

Najlepszego
  • Odpowiedz
@matwes: Tak stereotypowo to pewnie własne 4 kąty, prawko i samochód, kilka zwiedzonych krajów, najlepszego kumpla z dzieciństwa, partnerkę, hobby typu kraftowe p--o albo jakiś runmagedon. A tak na serio to nic nie powinieneś, fajnie dla Ciebie jakbyś był szczęśliwy (ʘʘ)
  • Odpowiedz