Wpis z mikrobloga

@rfk_90Hz: ja się zawsze przy takich budach zastanawiam, że jeszcze im sanepid do dupy się nie dobrał. Przecież tam nawet nie ma wody bieżącej, o kiblu nie wspominając. Ja zakładając restaurację muszę mieć odpowiednią ilość zlewów, kibli, całe zaplecze sanitarne. Ja rozumiem,można przymknąć oko na brak higieny jakby te burgery kosztowały z 15 złotych jak za dawnych czasów na starówce, no ale skoro kosztują 30 złotych, to ja wymagam najwyższej jakości
to działa na takiej zasadzie że według prawa mogą tylko składać jedzenie z gotowych produktów, teoretycznie nie mogą nawet sami pomidora pokroic a jak sanepid przyjdzie to walą #!$%@? że to wszystko tak kupione było


@TOMXT: i bardzo dobrze ze wala w uja. Jak ktos mysli, ze sanepid go przed czym uchroni to jest zwyczajnie naiwny

ja się zawsze przy takich budach zastanawiam, że jeszcze im sanepid do dupy się nie