[xhxhx]

Dotyczy wpisu
Wybaczcie mi ociąganie się z relacją o kiszonym arbuzie (spoiler: nic nie straciliście). Owszem, spróbowałam go po 2 tygodniach, po miesiącu i 1,5 miesiąca. Był zrobiony w 3 wersjach:
- z octem
- bez octu, jak ogóry kiszone
- jak ogóry kiszone ale z imibirem
Było to TAK PASKUDNE, że nie mogłam się otrząsnąć i o tym napisać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Żadna wersja mi nie posmakowała. Nie wyszło mi wystarczająco twarde, ale nawet jeśli chodzi o sam smak to kompletnie nie było warto. Było musujące i smakowało w głównej mierze jak kiszonka / coś konserwowego, oczywiście nabierało smaku przypraw, ale sam arbuz miał tak ohydny "przezroczysty" smak, nie było się w co wgryźć, że ten kwas potęgował wrażenie normalnego zepsutego jedzenia. Pierwszy raz w życiu zrozumiałam, co obcokrajowcy mają na myśli czasem mówiąc że nie wezmą do ust kiszonego ogóra bo jest "zepsuty".
Najsmaczniejszy chyba był zrobiony tradycyjnie - łyżka soli na litr wody, koper, chrzan, czosnek. Ale jeśli byście chcieli kiedyś spróbować, to polecam tylko zrobić 1-2 słoiki jeśli trafi się Wam przypadkiem twardawy, niesłodki arbuz, którego i tak byście nie zjedli.

Wstawiłam za to kiszone marchewki (10/10), kapustę czerwoną z papryczką pepperoni (10/10), śliwki (fajny, musujący i kwaśny smak - nie wiem do czego wykorzystam bo nie jadam rolad ale tak sobie wyobrażam, że będzie pasowało do pieczonego mięsa) i cytryny z przepisu emce na yt która robiła z nich napój. Ta "lemoniada" jest totalnie obrzydliwa - jest to tak słone, że użycie takiej ilości cytryny jaka by nie powodowała zasolenia ust kompletnie nie osiąga poziomu kwaśności jakiej oczekuje się od lemoniady. Woda robi się śliska i glutowata. ALE kiszone cytryny są szeroko wykorzystywane w kuchni marokańskiej i zamierzam je zużyć do tagine. Próbowałam już zrobić pesto z liści selera bulwowego z tą cytryną i czosnkiem i było przepyszne.
Marynowana czerwona cebula też jest ok (pół na pół woda i ocet oraz łyżka soli na litr).

#kiszonki #gotujzwykopem #kiszenie #gotowanie #przetwory #ciekawostkikulinarne

[PanRatel]

@xhxhx ukiś skórki z arbuza same

[swinka_morska]

@xhxhx: ooo też robiłam te kiszone cytryny od emce! Wyrzuciłam 3 słoiki, bo nie dałam rady tego wypić xD

[xhxhx]

@swinka_morska: To szkoda, bo w jedzonku są naprawdę pyszne. W ogóle w orientalnym sklepiku koło mnie je sprzedają i to w gigantycznych ilościach (takie gigawiadra obok oliwek itp). Muszę jeszcze się ich zapytać do czego można je dać.

[xhxhx]

@Monke: mój stary to fanatyk kiszonek... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[scottx]

@xhxhx: Kiszone śliwki jako przekąska odpadają, ponoć nadają się tylko do sosu pieczeniowego.

[NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie]

@xhxhx: ooo, przypomnialas mi że chciałam kiszone cytryny zrobić!

A marchewkę kisisz tak samo jak zwykłe ogórki?

[venividi]

Ta "lemoniada" jest totalnie obrzydliwa - jest to tak słone, że użycie takiej ilości cytryny jaka by nie powodowała zasolenia ust kompletnie nie osiąga poziomu kwaśności jakiej oczekuje się od lemoniady.

@xhxhx: A już myślałem że mi jakaś #!$%@? wyszła i coś pomieszałem xD Smakuje jak gówno, już lepiej zrobić z tych cytryn dobrej lemoniady ( na przykład takiej) niż "kisić" je w solance.

[MadIen]

@xhxhx: @swinka_morska: @NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie: @venividi: też robiłam te kiszone limonki. wyszły paskudne xD na szczęście słój z nimi zaginął gdzieś przy przeprowadzce

[venividi]

@MadIen: Ja robiłem tylko kiszoną cebulę, barszcz czerowny kiszony (kozak, polecam) no i regularnie robię kombucze. Mam w planach kapustę z dżalapino ( ͡° ͜ʖ ͡°) i w sumie chyba zrobię te marchewki bo mnie natchnęłaś.

[swinka_morska]

@MadIen: wypiłam może 3 szklanki, brałam ukiszoną cytrynę, kroiłam ją i zalewałam wodą. Ale i tak nie dało się pić ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[GarlicWarior]

@erbeka: Ukraińcy twierdzą inaczej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[xhxhx]

@NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie: Tak samo, ale tylko w plastrach, żaden inny kształ mi nie podchodzi :D

[xhxhx]

zaginął gdzieś przy przeprowadzce

@MadIen: oczywiście ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[xhxhx]

@GarlicWarior: Z wódą to nie ważne co XD

[xhxhx]

@venividi: A kombuczę skąd, kupowałeś starter? Ja nie przepadam bo dla mnie smakuje octem, czy taka domowa też? Ale mój niebieski lubi, więc bym mu zrobiła. Próbowałam z grzybka znalezionego w occie, zalałam go słodką herbatą ale nie chciał jej przefermentować.

[venividi]

A kombuczę skąd, kupowałeś starter? Ja nie przepadam bo dla mnie smakuje octem, czy taka domowa też?

@xhxhx: Do kombuczy, poza grzybkiem, musisz mieć około 200ml płynu jeszcze. Płyn jest nawet ważniejszy od samego grzybka.

Taka domowa to zupełnie inny smak niż sklepowa. Możesz przede wszystkim regulować jak dojrzała ma być, czyli wcale nie musi być octowa, może być dużo bardziej rześka i słodsza.

Jak jesteś z Krakowa, to mogę się

[xhxhx]

@venividi: No własnie super to brzmi, najbardziej mnie jara robienie gazowanych napojów, bo ten naturalny gaz jest taki drobny. A mieszkasz daleko od prądnika białego?

[BiurowySpinacz]

@xhxhx:
Masz gdzieś przepis na tą marchewkę?

[xhxhx]

@BiurowySpinacz:
Gdzies tam był, ale jest bardzo prosty to napiszę co ja robię:
Obieram i kroję marchewy na plastry
Zagotowuję wrzątek i daję do niego 1 łyżkę soli kamiennej na litr
Do wyparzonych słoików daję na przemian trochę przyprawy prymat j.w. (chyba że masz świeży koper, chrzan i czosnek) i marchewkę, warstwami
Zalewam to solanką (temperatura obojętna) i przykrywam przykrywkami, zakręcanie jest bez sensu bo pęcznieją i z nich cieknie, a

[misthunt3r]

@xhxhx: mam przeczucie, ze cos poszlo nie tak. Pamietam, ze bardzo dobrze wchodzil pod wodeczke razem z innymi kiszonkami jakie podawali w Rumunii.I wcale nie dlatego ze bylem pijany, wypraszam sobie :P