Wpis z mikrobloga

Jakie firmy/software house'y z #it #java w #wroclaw polecacie? Przeszedłem już duże korpo takie jak Nokia, Credit Suisse czy Capgemini, problem który występował to zazwyczaj:
- duża rotacja ludzi. Przez co bardzo szybko z projektu uciekała wiedza. Seniorzy zastępowani byli studentami. Średnio co 1,5 miesiąca ktoś odchodził (przez brak odpowiednich podwyżek)
- stare, ogromne i skomplikowane projekty. setup projektu i narzędzi, gdzie pół dnia się spędzał na konfiguracji środowiska, bo co chwilę coś się zmieniało i trzeba był odpalał od nowa.

Dużych korpo mam już dość, szukam czegoś mniejszego, gdzie będą w miarę nowoczesne projekt (java 8, spring to podstawy), i przede wszystkim nie będzie wysokiej rotacji pracowników. Gdzie będą wykwalifikowani seniorzy, którzy wspierają wiedzą. Gdzie mogę siedzieć i pisać featury jednocześnie dalej się rozwijając,gdzie jest luźna atmosfera, i praca 8h bez obowiązkowych nadgodzin.
Istnieje coś takiego we Wrocławiu? Jakie #softwarehouse polecacie?
Na LinkedIn widzę różne ciekawe firmy, ale nic o nich nie wiem, bo zatrudniają ~50 osób.
Jeżeli ktoś jest w fajnym projekcie i teamie z Javy to niech się pochwali :D

#programista15k #programowanie
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

szukam czegoś mniejszego, gdzie będą w miarę nowoczesne projekt (java 8, spring to podstawy), i przede wszystkim nie będzie wysokiej rotacji pracowników. Gdzie będą wykwalifikowani seniorzy, którzy wspierają wiedzą. Gdzie mogę siedzieć i pisać featury jednocześnie dalej się rozwijając,gdzie jest luźna atmosfera, i praca 8h bez obowiązkowych nadgodzin.


@kaczoor: to nie szukaj software house, tylko firmy stricte produktowej.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@kaczoor: no to czemu chcesz grzęznąć w Javie. Weź się przerzuć na Kotlina


To nie temat o tym ;) jest Java, nie planuję na razie tego zmienić
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@kaczoor: z produktowych to kojarzę Woodpeckera, z przerośniętych software house'ów to polecam intive.


Dzięki! Masz jakieś opinie o Woodpeckerze? Kojarzę go, gdzieś mi mignął
  • Odpowiedz
@kaczoor no to gratuluję. Przeszedłeś 3 najgorsze miejsca do pracy we Wrocławiu w IT :) IBM nie liczę bo to też jest XD

W software House też można trafić g---o projekt. Produktowe to po prostu no fluff job i sprawdzasz czym się ta firma zajmuje.

We Wrocławiu masz jeszcze Viessmana chociażby.
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@kaczoor no to gratuluję. Przeszedłeś 3 najgorsze miejsca do pracy we Wrocławiu w IT :) IBM nie liczę bo to też jest XD


Jest jeszcze Comarch ( ͡ ͜ʖ ͡)

W Capie nie jest tak źle, tylko projekt słaby. I chciałbym już powoli kończyć karierę w molochach
  • Odpowiedz
@kaczoor softwarehouse zarabia kiedy skończy pisać działający projekt a firma która ma własny produkt zarabia kiedy będzie on na tyle dobry że ludzie będą chcieli za niego płacić
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@kaczoor: Java 8 to nawet w smaku "EE Wildfly/Weblogic" występuje często, więc celowałbym w 11.


Pisałem o Javie 8 jako absolutne minimum, żeby się nie nadziać na projekt z Java 7 lub innym potworkiem
  • Odpowiedz
@kaczoor: W dobie pracy zdalnej szukanie firmy z lokalnego rynku to nakładanie na siebie mimowolnej kotwicy. Technologicznej, płacowej i kulturowej. Polecam freelancing - załóż konto na Toptalu, przejdź przez rekrutację. Zasmakujesz jednego zagranicznego projektu z bezpośrednia praca z klientem to będziesz patrzył na software house pod względem xD
  • Odpowiedz
@Bratkello: > W dobie pracy zdalnej szukanie firmy z lokalnego rynku to nakładanie na siebie mimowolnej kotwicy.

Rozczulająca rada dla dorosłej osoby. Posłuchaj tego: praca dla kogoś to zarzucanie chomąta na własny kark. Tylko praca na własny rachunek! Bądź panem własnego życia! Zbuduj markę osobistą! Dyktuj innym warunki i podbijaj świat! ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@kaczoor: w software housie za to nie ma nacisku na żadną jakość, brak testów, jedynie CR był, ma się kręcić jak najszybciej bo to czysty zysk dla firmy, działa podobnie jak outsourcing, pracowałem w takim ~30 osobowym softwarehousie i nie powiedziałbym że rotacja była mała, wręcz przeciwnie, albo byli ludzie którzy się zasiedzieli i nie bardzo aktualizowali swoją wiedzę, albo tacy co po roku uciekali do jakiegoś korpo. W twoim
  • Odpowiedz