Wpis z mikrobloga

@szarley z trzech co się urodziły na dziko w szopie przeżył jeden (resztę coś zeżarło chyba) i wpierw był trochę dokarmiany a potem jakoś wyszło, że wylądował w domu ¯_(ツ)_/¯. Przyda się bo na jesień myszy od sąsiada przychodzą a na trutkę nie zawsze są chętne. Tylko pytanie czy sierściuch będzie polował bo na razie leży brzuchem do góry i wali bąki ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pobierz Krasparov - @szarley z trzech co się urodziły na dziko w szopie przeżył jeden (resztę...
źródło: comment_16332513669x3Zt2jlu0kPiFmTCMPzZB.jpg
@szarley: Cóż, wchodzę sobie raz na działkę, a tam pięć małych kotków, takich tygodniowych. Zostawiłam je, bo widziałam matkę, jak wybiegała z altanki kiedy wchodziłam na działkę, więc uznałam, że są bezpieczne.
Kiedy przyjechałam tydzień później zobaczyć jak się czują, zostały tylko trzy, reszta leżała rozszarpana i rozwłóczona. To je wzięłam, odkarmiłam, jednego sobie zostawiłam, pozostałe dwa rozdałam rodzinie. I jest zajebiście.
Matki mi się nie udało złapać do kastracji, ale
@szarley: Pierwszy kot przyszedł sam. Było to w listopadzie 3 lata temu, w tym samym tygodniu kotkę, którą dokarmialiśmy, załatwił samochód i spoczęła w naszym ogródku. Wieczorem wyglądam na podwórko - siedzi sobie kot. Otworzyłem, zawołałem, przybiegł. I tak już został. Nazwano go Ptyś, i obecnie to 8kg kocura nastawionego na miłość i przytulanie się do człowieka. Wyraz pyszczka ma wredny, ale to przekochane zwierzę.
Kolejna kotka przybłąkała się w parę
@szarley: miękkie serce. Dwa lata temu jeden się przybłąkał to go przygarnąłem bo mi go szkoda się zrobiło. A tydzień temu drugi przyszedł. Stary kot w sumie go przyciągną. Wracam z pracy a młody biega za nim i go zaczepia,bawią się,a jak Picek (ten starszy) się położy to mlody zaczyna szukać cycka u niego. Dzień dwa,patrze i mlody dalej kręci się obok mojego domu,spi w szopie,bawi się ze starym kotem,a stary