Wpis z mikrobloga

@szarley: Pierwszą kotkę przygarnęliśmy bo ktoś miał ich sporo i nie wiedział co ma z nimi zrobić, na wsi kotki są dużo mniej rozchwytywane od kocurów. Obecnie też przygarnąłem bezdomniaka, mieszkamy juz 6 lat razem, to jest niszczyciel i nie bardzo ktokolwiek by go chciał, stalowe nerwy do tego kota trzeba mieć i wiele tolerancji, lubimy się, zawsze cos się dzieje, nie mozna się z nim za bardzo nudzić, wymagający jest