Aktywne Wpisy

Lenalee +84
Smutno mi ;-;
Czaiłam się przez dwa dni i zrobiłam kilka podejść żeby ukraść czaszkę panu gawronowi (rip [*]) bo ciągle ktoś kręcił się w pobliżu, więc trochę wstyd było grzebać przy truchle. W końcu udało mi się ją zabrać, mimo że i tak jakiś dziadek z pieskiem widział co robię (no ale już było za późno żeby uciec z miejsca zbrodni)
Przeniosłam ją ponad kilometr żeby położyć obok mrowiska. Mrówki od razu
Czaiłam się przez dwa dni i zrobiłam kilka podejść żeby ukraść czaszkę panu gawronowi (rip [*]) bo ciągle ktoś kręcił się w pobliżu, więc trochę wstyd było grzebać przy truchle. W końcu udało mi się ją zabrać, mimo że i tak jakiś dziadek z pieskiem widział co robię (no ale już było za późno żeby uciec z miejsca zbrodni)
Przeniosłam ją ponad kilometr żeby położyć obok mrowiska. Mrówki od razu
źródło: DSC00036
Pobierz
JonaszSynGrazyny +618
Jak ostatnia pipa rysnalem dziś Pana na parkingu. Wyjeżdżając, przodem. No jak leszcz. No mówię kij trza czekac. Pan wraca z dziećmi z zakupów, dostrzegł i widzę jak zwalnia załamany. Mówię halo to Pana, bo to ja winowajca. Chłop tak się ucieszył, że poczekałem i nie kombinowałem, taki był mily, uprzejmy i układny, że aż mi w---w minął zem taka niemota. A później jeszcze się okazało, że mam prawo raz na 3





#krajzdykty #sadownictwo #adwokat #prawo #heheszki #policjaksiazkowa
źródło: comment_1633101660uhriwDwlNsAvVtyezWHl1E.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@wonsz337
@nieskonczonosc
@Ziemniak_z_piwnicy nie rozumiecie, że chodzi o to, żeby się ludzie niepotrzebnie nie zbierali w czasie pandemii, kiedy każdy może po prostu zadzwonić? W szczególności wizyty w szpitalach i przychodniach, tylko po to żeby się zarejestrować i przynieść zarazki, są głupotą.
Autentyk
Przechodził patrol SM przy samochodach parkujących na chodniku i to w taki sposób, że trzeba było przechodzić przy nich pojedyńczo, bo zajmowały całą szerokość chodnika. Starszy pan się zdenerwował i krzyknął do przechodzącego patrolu, że mogliby się tym zainteresować skoro już tutaj są.
Na co bystrzachy z SM powiedziały, że to trzeba zglośić do dyżurnego. Starzy pan odkrzyknął, że przecież zgłasza, na co SM, ze to trzeba telefonicznie.
Komentarz usunięty przez autora