Wpis z mikrobloga

@Marmite: Wiecie co ?
chodzi o to zeby byc pachnacym !!!pachnacym jak zwierz!!!kto nie ma niszowców jest nikim!!!psikajacy się one million moga isc na ryby !!!najwazniejszy jest smrut!!!jak jestes smierdzacy rzadzisz!!wchodzisz do knajpy zakladasz na szyje orto parisi i cala restauracja sika w majty i kazdy chce byc taki dzik jak ty !!!ZAPACH TO PODSTAWA!!!JESTES SMIERDZACY JESTES SZEFEM!!!WSZYSCY MAJA DO CIEBIE RESPAKT!!!TO JEST WLASNIE SENS NISZOWANIA!!! I TAKA JEST PRAWDA!!! JA
@fryco: Wiem, zauważyłem dopiero po zamówieniu, że tam są na stanie. Trudno - te 50 PLN różnicy to jest w sumie nic, a w imię nauki każda cena jest odpowiednia.

@dr_love: Masters, to jest dopiero zapach starego żula. On powinien być bohaterem tagowych heheszków. Testowałeś już CdG 2011? Też mocno techniczny śmierdziel, ale przyjemniejszy od Eau de Space.
@fryco: tak testowałem. Mega dziwny. Napisałem już nawet recenzje i jakoś niebawem dodam. Śmierdziel.
W następnym tygodniu zamówię dekanty i pomyślę co by tu Tobie dać :)