Aktywne Wpisy
Gmeras +264
kimikini +6
hej, u mnie w firmie kontraktorom beda dawac zegarki kontrolujace sen i trzeba bedzie miec to caly czas na reku dzien i noc.
firma popierajac to niby jakimis badaniami z dupy mowi ze nie beda placic 100% tylko 70% stawki godzinowej w dniu w ktorym ktos nie mial min 7godz snu. uznala ze czesc osob nie pracuje efektywnie z tego powodu. wtf?! jeszcze jakies aneksy trzeba podpisac i srednio mi sie to
firma popierajac to niby jakimis badaniami z dupy mowi ze nie beda placic 100% tylko 70% stawki godzinowej w dniu w ktorym ktos nie mial min 7godz snu. uznala ze czesc osob nie pracuje efektywnie z tego powodu. wtf?! jeszcze jakies aneksy trzeba podpisac i srednio mi sie to
Masa mieszkan stoi pusta co by cena "dostepnych" byla zadowalajaca
Jak peknie banka (skonczą sie inwestycje w trzymanie pustych mieszkan z zagranicy) to nagle bedzie 10x wiecej dostepnych mieszkań i cena bedzie praktycznie identyczna co w pscimiu dolnym czy w wadowicach
Banka to banka nikt nie wie kiedy peknie.
Jezeli prawa rynku sa zachwiane dzieja sie rozne rzeczy
Wtedy kiedy było nędznie, najwyższe bezrobocie, zwolnienia, brak zdolności kredytowych nawet jak się dobrze zarabiało. Eksprerci wypokowi chcieliby żeby wszystko rosło, gospodarka się szczytowała, a mieszkania taniały. Niestety, tak to nie działa
Dziala tutaj zasada monopolu ktory dyktuje ceny przez posiadanie wiekszosci surowca w postaci mieszkan.
Gdybyśmy chcieli mieć w Warszawie taką proporcję średniej pensji netto do ceny m2 mieszkania jak w Berlinie, to cena m2 w Wawie powinna wynosić:
- w centrum: 10,3 k
- poza centrum: 6,6 k
Wg Numbeo wynosi odpowiednio 18,9k i 11,9k.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bord0: pewnie, że można mówić o zwariowaniu, ale to co mnie ciekawi, to odniesienie tej rzekomej banki do sytuacji w dużych miejskich ośrodkach. Nawet jak okaże się z biegiem lat, ze aktualnie jesteśmy na górce wyceny, to spodziewałbym się
Znajomy(nie kolega) tak sobie dorobil sporej sumki kupujac za gotowke nie swoja i potem w papjerach sprzedajac a biorac prowizje za szukanie takich mieszkan. Z tego cowiem to20-30tys miesIecznie wyciagal drukujac i rysujac te smieszne karteczki
@bobikufel: mieszkam w otoczeniu nowych obiektów i wieczorami widać, że są zamieszkane. Jeśli masz dane o skali, chętnie się z nimi zapoznam.
Jak masz na myśli Ursus albo Bemowo to trochę drogo xD
Już mniej podatne na wzrosty są zwykłe rodziny szukające miejsca dla siebie i bombelków. Najwyżej uciekną na wtórny albo kupią w dupie, zobacz ile teraz jest inwestycji na Białołęce naprzeciwko Ikei - tam jest tak źle że buduje się praktycznie tylko w okresach gdy schodzi wszystko