Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@erni13: też myślę o tym żeby przygarnąć jakiegoś malucha ale strasznie boję się że nie ogarnę, tzn że nie będę wyrabiał z wyprowadzaniem na dwór. Jak często mniej więcej trzeba z takim wychodzić i od której rano do której wieczorem? I jak sobie radzisz jak mu się zdarzy popuścić w domu (bo zakładam że się zdarza)
@Zales360: To piesek rodziców mojej różowej który żyje sobie na wsi i biega zadowolony po podwórku z kurami. Do domu wpada tylko spać i jeść.

Sam też chciałbym psa, ale jestem kierowcą więc mam taki sam problem jak ty. Psy są zbyt dobrymi istotami, żeby siedzieć w domu i czekać samotnie cały dzień ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Zales360 Dorosły pies musi wyjść rano i wieczorem, ale to jest absolutnie minimum, z chęcią też skorzysta w połowie dnia. Jak będzie mieć "awarie" to może obudzić nawet w środku nocy że trzeba szybko na trawkę wyskoczyć.

Jeden spacer powinien taki dłuższy, koło godziny. Co by psinka powąchała krzaczki i patyki obgryzła.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wezsepigulke: jeśli chodzi o dorosłego futrzaka to mniej więcej wiem bo miałem już kiedyś psa kiedy mieszkałem z rodzicami, jednak nie wiem czy poradziłbym sobie sam z młodym psiakiem. A wiadomo że jak się źle wychowa to potem ciężko czegoś oduczyć
( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Zales360: oj kochany, szczeniak to mega wyzwanie. My mamy takiego w domu od lipca i powiem tak: na początku robiła pod siebie, kiedy chciała i gdzie chciała. Mata? A na co to komu potrzebne?
Siusianie na dworze? Eee tam, w domu bezpieczniej, lepiej w domu.
Kupa w środku nocy, trzeba było wstać i sprzątnąć bo odór.

Teraz ma już 4 miesiące i wychodzimy z nią o 5:45 (wstaje razem z budzikiem,