Wpis z mikrobloga

@destruction: Raczej pieniądze>ekologia bo taki kominek z komfortem ma bardzo niewiele wspólnego XD Ja sobie siedzę w ciepełku a sąsiad musi ciąć drewno, zanosić je do domu/drewutni no i pieprzyć się z rozpalaniem/dokładaniem.
Mieszkałem w domu z typowym "kopciuchem" gdzie trzeba było co godzinę podejść i podziękuję.