Wpis z mikrobloga

@husqvarna:
imo z tankowaniem wyprzedzania byłyby głównie w pitach, ale vox populi - vox dei ( ͡° ͜ʖ ͡°)
a tęsknię za bolidami i V10-tkami z okresu 1997-2002, chociaż wyścigi z tamtych lat znam głównie z opisów i mirrorów z niemieckim komentarzem Premiere - możliwe że mam jakieś urojenia, ale otoczka wyścigów wyglądała wg mnie na "prostszą"... może i bolidy wyglądały jak cegły na kółkach, jeszcze bez
@husqvarna: na tankowania akurat pluje bo już wogole psuły rywalizację tj. większość stawki miała własne wyścigi, zmniejszało to ilość bezpośredniej walki. Tęsknię na pewno za takimi liderami jak wyrzucony briatore, za dźwiękiem V10, za wielką pompą jakie te wyścigi miały gdy były zaangażowane koncerny tytoniowe i FIA nie wpieprzala się z limitami budżetowymi. Ogólnie za statusem F1 i tym jakimi bohaterami byli ci kierowcy, może to kwestia wieku ale z dzisiejszych