Wpis z mikrobloga

#praca #pracbaza #prawo #prawopracy

Skończyła mi się umowa z pracodawcą na początku miesiąca.
Dziś jest 15 dzień miesiąca a ja nie otrzymałem pieniędzy za sierpień.
Dodatkowo miałem mieć wypłacony ekwiwalent za niewykorzystany urlop. A pracę skończyłem tydzień temu więc powinienem go dostać wraz z ostatnim dniem.
Od kierownika dowiedziałem się, że wypłata nie zależy od niego a ekwiwalent MOŻE mi wypłacą - "trzeba było wykorzystać urlop".
Od byłych pracowników na jednej z "domówek" dowiedziałem się, że tradycją jest, że ostatnia pensja w firmie jest nie wypłacana. PIP zna tą firmę ale oni wolą płacić kary niż wypłacić wynagrodzenie - na złość, że odszedłeś.
Do firmy cały czas przychodzą listy z sądu, komórników. Na sekretariacie był zakaz ich odbierania - tylko prezesi, którzy są dwa razy w tygodniu od południa - wywalone mają w to. Jak pracowałem jakaś kontrola z PIP'u była. Raz nawet policjant osobiście dostarczał list z sądu.

Jestem praktycznie pewien, że pensji za sierpień, eqwiwalentu i te kilka dni we wrześniu nie otrzymam "po dobroci".
Moje pytanie do bardziej rozeznach w temacie. Czy warto w ogóle zgłaszać taką systuacje do PiP'u czy od razu do sądu pracy. Kase to oni mają, ich działanie ma na celu mszczenie się na byłym pracowniku.
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rvva1: zacznij od pipu, jak będziesz miał od nich kwity z kontroli, skierują sprawę do sądu pracy. W sądzie pracy swoje zejdzie, potem wystarać się o kwity dla komornika.

W międzyczasie wszystko z firmą załatwiaj smsy lub maile, nic na gębę, żeby było widać że się kontaktowałeś, a to oni nie chcieli załatwić polubownie.

Jak kasa jest na koncie to z odsetkami komornik ściąga. Gorzej dla nich,.ale niestety Ty się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@rvva1: krok pierwszy, piszesz pracodawcy przedsadowe wezwanie do zapłaty i wysyłasz listem poleconym, mailem i gołębiem pocztowym jeśli Ci się chce, ważne żeby pokazać że chcesz się dogadać. Krok drugi po odczekaniu około dwóch tygodni piszesz pozew o zapłatę należnego wynagrodzenia wraz z odsetkami należnymi oraz ekwiwalentem, a także rozpatrzenie tego w postępowaniu nakazowym. pozew taki możesz sobie napisać na formularzu (jeśli ich jeszcze nie usunęli) albo wziąć wzór z
  • Odpowiedz
@rvva1: Jedynie sąd bo PIP wydaje mi się że nic już do tego niema ponieważ zakończyłeś stosunek pracy z tym pracodawcą. Jak najbardziej walcz o swoje ale nie spodziewaj się niczego więcej niż odzyskania czystej wypłaty bez żadnych dodatków chyba że masz czas i chęci na batalie sądową.
  • Odpowiedz
że tradycją jest, że ostatnia pensja w firmie jest nie wypłacana.


@rvva1: I ilu frajerów to puściło płazem? Do sądu, czas poświęcisz ale chociaż będziesz mógł w lustro spojrzeć.
  • Odpowiedz
@nochybaniebardzo: Oni i tak mają opinie teraz nie przekraczającej 2/5. Jak przychodziłem to było koło 3. Są w internecie opinie, że nie płacą. Zainteresowani pracą pytają czy zaległe pensje zostały wypłacone. W internecie info jest. Ja kase dostawałem. Pierwszą wypłate miałem tylko spóźnioną reszta na czas a ostatniej i ekwiwalentu brak. Ja swoją opinie też dopisze. Na początku wyśle mail, wezwanie do zapłaty itp. Jak im wyśle przedsądowe nakaz zapłaty
  • Odpowiedz
@rvva1: Tak jak pisano wyżej: wezwanie do zapłaty, a jeśli nie zapłacą, to do sądu. Tylko w sądzie nie baw się w żadne ugody. Dlaczego? Bo jak będziesz miał wyrok (i tylko wyrok, nie ugodę), to na niewypłacenie wynagrodzenia (i innych świadczeń) jest "paragraf". A mianowicie: art. 218 par. 3 kodeksu karnego: "osoba określona w § 1a, która będąc zobowiązana orzeczeniem sądu do wypłaty wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia
  • Odpowiedz