Aktywne Wpisy
![oydamoydam](https://wykop.pl/cdn/c3397992/oydamoydam_MdnpbBaF1h,q60.jpg)
oydamoydam +128
![JulianGangol](https://wykop.pl/cdn/c3397992/JulianGangol_QZdKx0H487,q60.jpg)
JulianGangol +142
Czarzasty to stary lewak ale jest jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Lewicy. Dodatkowo gosc chodzi po wszystkich mediach, udziela licznych wywiadow i w glownej mierze to on stal za cala kampania wyborcza, ktora trwala od ponad pol roku. Od wielu, wielu lat jedna z najwazniejszych postaci na lewej stronie. Od 2016 roku przewodniczacy SLD a teraz Nowej Lewicy. I co sie wydarzylo? Lokalny chad z ostatniego miejsca na liscie o maly wlos
![JulianGangol - Czarzasty to stary lewak ale jest jedna z najbardziej rozpoznawalnych ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/cfa2093e15bb686b9b83e6f7b921d58e229d80b9818cd5187d0ace57622602c6,w150.jpg)
Prada Luna Rossa Ocean (2021)
Zdania nie zmieniam i cała seria Luna Rossa jest zupełnie nie pasująca do włoskiej marki. Nie dość, że żaden z tych zapachów nie ma DNA Prady to każdy z nich jest po prostu mocnym chemicznym tworem. Znając chociażby Infusiony, Prady Amber czy to męskie czy damskie, czy serię L’Homme, każdy z zapachów Luna Rossa wypada mega biednie. Carbon czy Extreme mają u nas dużo fanów więc pewnie sobie u nich zaminusuje ale dla mnie każdy jeden z zapachów z tej serii jest nieciekawy, mało odkrywczy i nijaki.
Luna Rossa Ocean nie jest inna. Ocean to raczej nie, bardziej jakiś Ganges zanieczyszczony zewsząd syfem czy chemikaliami. Z takiego Luna Rossowego Oceanu żadna syrenka raczej nie wyskoczy, prędzej Toxic Avenger. Sam aromat jest od pierwszych sekund generyczny. Nie da się tu wyróżnić żadnych nut. Pachnie jak unowocześnione gówniane, morskie psikacze z lat 90 bazujące na fejmie Eternity Calvina Kleina. Pierwsze co mi przychodzi na myśl to opisywany kiedyś przeze mnie odrażający twój Aignera – xXx Large, który w recenzji dostał ode mnie zawrotną ocenę 2,0/10. Pradzie naprawdę jest niedaleko do tego szamba. W Ocdan nie czuć dosłownie nic. Morski z założenia, syntetyczny ściek, który próbuje nieudolnie łączyć metaliczność Fierce czy Platinum Egoiste z tym co najgorsze w Versace Dylan Blue. Ble
Parametry przeciętne. Nie są tak gówniane jak sam aromat, ale takie same jak w większości perfum z serii Luna Rossa. Projekcja tylko przy solidnej aplikacji. Po 6 godzinach pa pa.
Nędzne perfumy. Nie polecam.
zapach: 2,5/10
trwałość: 6,0/10
projekcja: 5,5/10
cena: 350 zł za 100 ml, ale jak pojawią się testery to cena spadnie o połowę
@dr_love: Co proponujesz jako alternatywę dla nieprodukowanego już Extreme?
A to dlatego może masz taką a nie inna opinie o całej serii.
Extreme to jedyny dobry zapach z tej kolekcji, no ale widocznie był zbyt dobry żeby go produkowac dłużej niż 3 lata
@Leniek: nie no, ja testowałem Extreme. Nie przepadam za takimi tworami w stylu Spicebomb Extreme.
@dr_love: moja dziewczyna podsumowala go jako "Pachnie jak wszystko inne, ble".